Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Mam to cacko i jestem baaaaarrrrdzooooooo zadowolony. Zawieszenie faktycznie ciut za miękkie, ale można doregulować i w zasadzie jazda z pasażerem nie sprawia problemów. Rewelacja. Chętnie nawiążę kontakt z innymi posiadaczami tego krążownika. Co do Intrudera 1800, to zarówno wersja M jak i C są mniejsze - siedzenie wyżej i rozstaw osi jakiś kulawy, bo facet dwumetrowy jak ja, ma kolana 15 cm powyżej baku i wyglądam jak na psie. Poza tym mają błotniki, obudowę lampy przedniej i kilka innych detali wykonanych z plastiku, co jest skandaliczne w motocyklu za ponad 50.000 złociszy.