Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Generalnie zmierza to w dobrym kierunku, można odczuć że głównym motywem nie jest złupienie kierowców a poprawa bezpieczeństwa.
Ale trochę nie rozumiem tych zielonych listków.
Najczęściej osoba świeżo po zdaniu egzaminu nie posiada swojego auta, co wtedy - obklejamy wszystkie auta w rodzinie? A może naklejamy i odklejamy każdorazowo te zielone listki gdy taka osoba siada za kierownicą? W naszych warunkach ten przepis jest bez sensu.
Generalnie zmierza to w dobrym kierunku, można odczuć że głównym motywem nie jest złupienie kierowców a poprawa bezpieczeństwa. Ale trochę nie rozumiem tych zielonych listków. Najczęściej osoba świeżo po zdaniu egzaminu nie posiada swojego auta, co wtedy - obklejamy wszystkie auta w rodzinie? A może naklejamy i odklejamy każdorazowo te zielone listki gdy taka osoba siada za kierownicą? W naszych warunkach ten przepis jest bez sensu.