Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
2 tyg. temu kupiłem od dobrego kolegi suzuki dr 650 dakar po kapitalce silnika na tuningowych częściach (sory nie wiem jak to się pisze ) tłok wiseco wszystkie łańcuchy w maszynie d.i.d, lux bajera przełożenie terenowe znam ten motocykl od podszewki lepiej niż jego właściciel (od strony technicznej ). Kiedy przejechałem się nim przed kupnem (odwinełem ponad swoje możliwości świadomie ,trzeba wszystko sprawdzić zachowanie motocykla itp.) kumpel zapytał się jak się czuje na tym motocyklu -odpowiedziałem niepewnie warze 60 kg maszyna 178 kwestja wprawy nie ma co komu udowadniać lepszy na siłe nie będe.Trzeba spojrzeć chłodnym okiem na sytłacje, niestety życie to nie filmiki na youtube chcesz być kozak - ucz się bądż odpowiedzialny nic na siłe.ODPOWIEDZIALNOŚĆ nie za siebię (bo jak się zabije to moja sprawa ) wyobraziłem sobie że zabijam dziecko człowieka to umoralnia przestroga trzeba mieć realne podejście do siebie zdać sobie sprawe że nie jestem nieśmiertelny najleprzy najmądrzejszy ,ucz się powoli, konsekwentnie, nic na siłę dla mnie to jest radość z jazdy motocyklem .Sory za błędy LWG.