Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Moze dniowka za mala wyszla i zeby dorobic do normy to grzywny chca. Akurat pech chcial ze na moto koles najwyzszy wynik tego dnia mial, wiec na widelec trafil. Zreszta jednym z bohaterow tej bajki jest jedna z najslawniejszych Stazy Gminnych w PL. W tym wypadku Straz Gminna nie sluzy bezpieczenstwu, a robi za zwyklych poborcow podatkowych sciagajacych jawnie myto za przejazd przez ich teren. Dla mnie to gorsze ku..stwo niz latanie 2 paczki kolo szkoly. W dodatku jakiejs dzwinej orientacji sa robiac zdjecia... OD TYLU...