Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 75
Pokaż wszystkie komentarzeZrobili źle, wiadomo. Pewnie nie mieli pojęcia co kupują rozpuszczonemu synkowi, ale uważam że trochę nie wypada w taki sposób podkreślać ich błędu. Ludzie pewnie wychodzą z siebie i są świadomi co zrobili w końcu stracili swoje dziecko. Pisanie takiego artykulu, w którym autor po prostu po bandzie ich osądza i krytykuje przed milionami nie jest dobrym pomysłem. Trochę delikatności i taktu. Mimo wszystko to nie są mordercy.
OdpowiedzTaaa, wychodzą. Mądry Polak po szkodzie... trzeba było wyjść przed kupnem, zapytać w sklepie czy to dobry sprzęt dla gimnazjalisty. Jeszcze dochodzi druga ofiara. Ale znając życie, jeśli rodzice kierujące go są ustawieni to usłyszymy, że kierowca puszki nie włączył kierunkowskazu albo rok temu miał niesprawne hamulce na przeglądzie. Lub że kumpel (ten co też zginął) chwycił za manetkę i odwinął i kierujący nie miał na to wpływu. Samych rodziców nie będzie można oskarżyć o przyczynienie się do wypadku, bo ktoś uzna, że ponieśli już karę. A czy ktoś zastanawia się co czuje kierowca puszki, bo przecież formalnie to on ich zabił. Napiętnować, chodzić co roku pod ich dom w rocznicę tego wypadku, tak jak łażą pod dom Jaruzelskiego w przeddzień rocznicy stanu wojennego. I pisać w dziesięciu gazetach, i w tv zrobić ze trzy programy, i mówić, że nie wszystko co jest reklamowane jest dla każdego.
OdpowiedzDokładnie. W moim odczuciu, autor artykułu bez zbędnego owijania w bawełnę i obłudy napisał to, co wielu na ten temat czuje. Głupota zawsze będzie głupotą, co nie znaczy, że trzeba ją woalkować bądź popadać w eufemizmy lub niepotrzebne współczucie. A Polacy bardzo lubią maskować niewygodne rzeczy, bo przecież powszechną wiedzą jest, że 70% naszych rodaków się nie myje i śmierdzi, że 80% jest analfabetami wtórnymi, że co drugi Polak zmienia majtki po dwóch dniach i że dzieci są głupie bo mają głupich starych, a na dodatek jeszcze starzy są dumni z głupoty swoich dzieci i chętnie pomagają im w tym rozwoju na debila. No ale proszę, nie mówmy o tym głośno, a już na bank nie oceniajmy, bo to nietaktowne - pogadamy na ten temat znowu, oczywiście w tonie żalu i empatii w stosunku do biednych osieroconych rodziców, kiedy kolejny małolat wyjedzie na drogę, zabije siebie, może kogoś przy okazji i jeszcze innym ludziom zniszczy życie.
OdpowiedzWystarczy wejść na pierwsze lepsze forum (choćby tutaj) i poczytać parę odpowiedzi na pytanie "chcę kupić erłan lub R6", by wiedzieć, że to nie jest zły pomysł, to jest bardzo zły pomysł, który praktycznie może skończyć się w jeden sposób. Nie wnikam kim są rodzice, może są majętni i myślą, że wszystko da się kupić, może są miejscowymi politykami i mają w poważaniu to, że 16 nie może jeździć na R6, może są niedorozwinięci umysłowo (skoro nie czują, że coś nie teges z R6 jako pierwsze poważne moto). Ważne jest to, że przyczynili się do tego bezpośrednio (kupili moto), dali kluczyki 16latkowi itp.
OdpowiedzA ja się nie zgadzam. Głaskanie kogoś po głowie za głupotę to nie jest metoda wychowawcza. Jak ktoś nie myśli, to nie ma dla czegoś takiego usprawiedliwienia. Bo dali dziecku zabawkę - zabiło się, ok. Ich broszka. Ale ten drugi 16latek? Ciekawe, czy rodzice tego kolegi też z taką łatwością rozgrzeszają rodziców tego rajdowca bez mózgu. Bo, sorry, ale jak gówniarz bez prawka, bez kursu i bez umiejętności zapewne, wyjeżdża na drogę, to już popełnia wykroczenie. A jak w dodatku zabija innego człowieka, to jest przestępcą a nie biednym gimnazjalistą, którego skrzywdzili dziani rodzice. Głupich nie sieją. Niestety widać, że głupota jest dziedziczna, bo w tym przypadku, jakby nie patrzeć, nie daleko padło jabłko od jabłoni... Taktu, piszesz. A gdyby ten gnojek zabił Ci dziecko, to miałbyś na tyle taktu, żeby nie nazwać go otwarcie i przed milionami ludzi "debilem"? Nie wydaje mi się...
OdpowiedzNie zgodze sie. Jesli Twoje dziecko podczas zakupow podbiegloby do Ciebie i zapytalo czy mu to kupisz, a Ty w ogole nie mialbys pojecia co to jest, kupilbys to? Watpie, ze rodzice chlopaka nie mieli pojecia co kupuja. Powinni zauwazyc chyba, ze r6 troszke rozni sie od skuterkow, ktorymi popylaja chlopaki w wieku ich dziecka prawda? Uwazaz rodzicow chlopaka za skonczonych idiotow, ktorzy nigdy nie dorosli to wychowywania dziecka jesli byli w stanie zrobic mu taki `prezent`.
OdpowiedzTo juz nie nam osądzać i na pewno nie na taką skalę. Nie powinno się głośno i z oburzeniem porównywać ich intelekt do intelektu kozy. Nie mówię, że powinno się ich głaskać po głowie, ale każdy nawet "głupi" zasługuje na współczucie, a co najmniej na szacunek.
Odpowiedz