Złodziej ukradł i przemalował motocykl. 21-latek odpowie przed sądem za kradzież i… brak uprawnień do prowadzenia pojazdu
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu odzyskali skradziony motocykl pomimo faktu, że złodziej przemalował pojazd próbując uniemożliwić jego identyfikację. Może źle dobrał kolor?
Kradzież motocykla marki SYM miała miejsce 25 lipca na jednej z posesji gminy Korzenna. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania skradzionego pojazdu oraz złodzieja, które początkowo nie przyniosły efektów.
Ale jednoślad został zarejestrowany w policyjnych systemach jako utracony, a informację ze szczegółowym opisem przekazano funkcjonariuszom pełniącym służbę w terenie.
Dzięki temu kilka dni później, podczas patrolowania ulic miasta Nowego Sącza, policyjni wywiadowcy zauważyli jadący w kierunku Krynicy - Zdroju motocykl, który odpowiadał marce i modelowi zaginionego pojazdu.
Brzmi to co prawda nieco nieprawdopodobnie, ale musimy chyba przyjąć, że policjanci rzeczywiście pamiętają opisy skradzionych w ostatnich dniach pojazdów, a być może akurat w tym przypadku dopisało im jeszcze więcej szczęścia, bo przecież kolor pojazdu był inny niż w zgłoszeniu o kradzieży.
Mimo różnić w kolorystyce, stróże prawa ruszyli za kierowcą jednośladu. Po przejechaniu krótkiego dystansu, niczego nieświadomy motocyklista zjechał na jedną ze stacji paliw, a kiedy rozpoczął tankowanie funkcjonariusze wykorzystali sytuację i zatrzymali mężczyznę.
Mieszkaniec Sądecczyzny był bardzo zaskoczony i zdecydowanie zaprzeczył, że ma coś wspólnego z kradzieżą. Policjantom wyjaśnił, że motocykl kupił kilka dni wcześniej od nieznanego mu mężczyzny. Zapłacił podobno tylko 600 zł.
21-latek nie mógł jednak potwierdzić zakupu, bo jak tłumaczył, nie sporządził ze sprzedającym żadnej umowy. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnej bazie, wyszło na jaw, że to motocykl skradziony w nocy z terenu gminy Korzenna, chociaż SYM różnił się elementami karoserii przemalowanymi z koloru czarnego na niebieski.
Młody mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Podczas dalszych czynności przyznał się do kradzieży. Jak ustalili mundurowi, 21-latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Finalnie amator cudzej własności usłyszał zarzut kradzieży oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz do 5 lat więzienia. Motocykl odzyskany przez policjantów trafił już do prawowitego właściciela.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze