Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 148
Pokaż wszystkie komentarzeZeby rzetelnie sprawdzic umiejętnosci jazdy na motocyklu, egzamin trwałby tydzien.... Bzdurą jest mowic ze ten ktory obowiazuje u nas kompletnie nie oddaje umiejetnosci. Egzamin na placu na motocykl jest podobny na calym swiecie...po prostu trzeba w krotkim czasie jakos zweryfikowac kandydata... to czy bedzie jezdzil jak idiota pozniej zalezy juz nie od konkretnych umiejetnosci .... A tekst kiedy to aautor widział DZIESIĄTKI razy jak mama posylala syna motocyklem do sklepu rozbawil mnie do łez :P:P:
OdpowiedzBzdurą jest pisać że oddaje.Nikt jeszcze bezpiecznie nie opuscił skrzyżowania techniką ósemki :D Egzamin nie musi trwac tydzień,ale powinien jasno zakwalifikowac adepta do grupy która moze otrzymac uprawnienia. Wystarczy ze bedzie prowadzony przez ludzi ktorzy sami potrafią dostatecznie opanowac wspołczesny motocykl.
OdpowiedzAby egzamin miał sens, sens musi miec kurs a ten dzis nie przystaje nijak do motocykli które są na drogach. W ciagu 30 ostatnich latach motocykle zmieniły sie radykalnie, a egzamin jest w gruncie rzeczy taki sam jak w latach 80-tych. Kategoria A to odklepanie biurokratycznej procedury a nie uczenie ludzi jazdy na motocyklu.
OdpowiedzAle to tak jak z tą całą demokracją.... niby lipa ale nic lepszego nie ma... Jak zatem taki kurs i egzamin mają przebiegać zeby najpierw uczyły a potem odzwierciedlały umiejętności . Człowiek niestety uczy się jezdzić dopiero po otrzymaniu dokumentu i chwała Bogu jak to robi z głową.... No chyba ze zrobimy kurs 10 tys km i egzamin z obozem przy torze wyscigowym ...tak 10-12 dni .....ale wtedy prawa jazdy nie zrobiłby nikt ....
OdpowiedzNie wolno utozsamiac egzaminu z torem wyscigowym.Jazda po torze jest prywatną inicjatywa aby doswiadczyc czegoś, czego nie wolno robić na ulicy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Egzamin powinien zawierac przedewszystkim doswiadczonego egzamonatora;DDDDDD
OdpowiedzWidziałem. Niestety. Takie zachowanie można określić mianem pewnej patologii, kiedy rodzina ma kompletnie gdzieś, czy jedziesz tacie kupić Żubra motocyklem z lub bez prawka. To nie wymysły, ale autopsyjne fakty.
Odpowiedz