tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Yamaha MT-125 i R125. Hyper naked i supersport w małej pojemności. Czy to się sprawdza? [TEST]
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 950
NAS Analytics TAG
motul belka motocykle 420
NAS Analytics TAG

Yamaha MT-125 i R125. Hyper naked i supersport w małej pojemności. Czy to się sprawdza? [TEST]

Autor: Marlena Dudek 2023.12.20, 09:44 Drukuj

Motocykle o pojemności 125 cm3 zyskują coraz większą popularność, stwarzając doskonałą okazję na rozpoczęcie motocyklowej przygody osobom posiadającym prawo jazdy kategorii A1 lub B od co najmniej trzech lat. Producenci starają się sprostać wymaganiom i umiejętnościom nowych użytkowników, a Yamaha robi to bardzo dobrze.

Yamaha R125 oraz MT-125 to wizualnie dwa światy, jednak łączy je wnętrze. Oba modele napędzane są przez 4-suwowy silnik o pojemności 125cm3 z układem zmiennych faz rozrządu (VVA - Variable Valve Actuation). Oznacza to, że Yamaha nie idzie na kompromisy między mocą, momentem obrotowym i zużyciem paliwa. Zmienny układ faz rozrządu umożliwia dostosowanie czasu otwarcia i zamknięcia zaworów do aktualnych warunków pracy silnika i jego obciążenia. Dzięki temu uzyskujemy większą moc i moment obrotowy, przy jednoczesnym obniżeniu zużycia paliwa. Są to najszybsze motocykle 125 cm3 jakimi miałam okazję jeździć i jako jedyne zaoszczędziły mi mokrych pleców podczas wyprzedzania ciężarówki.

NAS Analytics TAG

R125 i MT-125 są chłodzone cieczą, a rama Deltabox i aluminiowy wahacz zapewniają łatwe prowadzenie, co zwiększa pewność siebie początkujących motocyklistów i tym samym zwiększa przyjemność z jazdy. Kolejnym, ważnym elementem ułatwiającym stawianie pierwszych kroków na motocyklu jest sprzęgło antyhoppingowe z funkcją docisku, które ułatwia redukcję biegów oraz zapobiega blokowaniu się tylnego koła. W wielu przypadkach uchroni to jednoślad i ridera przed skutkami błędów tego drugiego. Nieumyślnie miałam okazję to sprawdzić podczas kręcenia filmu w hali, gdzie nawierzchnia była niesamowicie śliska, a system uchronił mnie i MT przed spektakularną glebą. Co więcej, w R125 zmieniono kąt główki ramy z 25 na 26 stopni oraz zmniejszono skok tylnego zawieszenia, ze 114mm na 110mm.

Testy odbywały się w Barcelonie, pierwszy dzień był "czasem dla fotoreporterów". Czekała na nas ekipa foto i wideo, aby zrobić sesję zdjęciową oraz nagrać przebitki do filmu. Drugi dzień był bardzo ekscytujący i intensywny - test dwóch motocykli podczas jednego dnia.

Na pierwszy ogień poszedł MT-125. Mieliśmy okazję przetestować go w mieście, na drodze szybkiego ruchu i obłędnych górskich drogach z nieustającym widokiem na morze. Model MT ma długą historię i wszystko w tym motocyklu jest takie, jakie powinno być. Pozycja jest wyprostowana, wygodna, a po dłuższej jeździe żadna z moich kończyn nie prosiła o powrót do domu. W mieście jest bardzo zwinny i prosty w prowadzeniu, przestawianie go nie stanowi problemu (co nie przy każdym motocyklu jest oczywiste posiadając moje gabaryty). Czasem, duże, katalońskie ronda wymagały mocniejszego dodania gazu, żeby się z nich wydostać, a drogi szybkiego ruchu wymagały utrzymania prędkości przynajmniej 100 km/h. W żadnej z powyższych sytuacji nie czułam się zagrożona. Zdarza się, że testując motocykle o pojemności 125 cm3 odradzam wycieczki po polskich drogach krajowych ze względów bezpieczeństwa. W sytuacji kiedy większość ciężarówek porusza się z prędkością 90km/h możemy stać się ruchomą przeszkodą lub wykończyć swój jednoślad walczący o przetrwanie przy prędkości 100 km/h. Z MT jest inaczej, bo nawet dłuższa jazda tym motocyklem to przyjemność i bezpieczeństwo, a moc jest wystarczająca, aby dokończyć manewr wyprzedzania z sukcesem.

Jazda katalońskimi serpentynami to niezapomniana przygoda, po raz kolejny otrzymałam wszystko, a nawet więcej niż oczekuje każdy motocyklista. Słoneczna pogoda, przyczepność, łatwość prowadzenia, zapierające dech widoki i jeśli myślicie, że nie można chcieć nic więcej, pojawia się uprzejmość kierowców samochodów, którzy robią miejsce do spokojnego wyprzedzenia nawet w miejscach, gdzie chciałoby się krzyczeć "Uważaj! Wystająca skała!". MT-125 i R125 posiadają  widelec upside down z lagami o średnicy 41 mm KYB oraz zawieszenie o skoku 130 mmm. Skuteczne hamowanie gwarantuje radialny zacisk przedniego hamulca i duża przednia tarcza hamulcowa o średnicy 292 mm, które przetestowałam na torze, przesiadając się na R125.

Wsiadając na R125 i czekając na tor pomyślałam "jaka dziwna i niewygodna pozycja". Kobieta zmienną jest, bo zmieniłam zdanie po pierwszych metrach okrążenia. W ten sposób rozpoczęła się moja miłość do R125 i biorąc pod uwagę przeważającą ilość torów kartingowych w Polsce podejrzewam, że nie będę odosobniona w tych uczuciach. Pozycja, do której nie byłam przekonana okazała się idealną, gdy zaczynamy jechać tym motocyklem i mu nie przeszkadzamy. Biegi działały płynnie i bez zarzutu, a przy takiej pojemności trzeba się liczyć z tym, że będziemy z nich korzystać częściej. Tor był wymagający pełen zakrętów, krótszych, dłuższych z dwoma mini prostymi na złapanie głębszego oddechu. To była najlepsza część tego wyjazdu i chętnie bym została tam dłużej. Jak na rodzinę R przystało, pozycja jest sportowa i łatwo ją doskonalić, bo motocykl swoją budową "wymusza" na nas dobre nawyki (jak robimy coś źle, to jest nam niewygodnie). Nie dyskwalifikuje to przyjemności z jazdy również poza torem.

Czas na wisienkę na torcie - motocykle mają kontrolę trakcji. Tak, motocykl o pojemności 125 cm3 i mocy 14 KM ma kontrolę trakcji. Tak, również byłam w szoku. Kontrola trakcji zwiększa zaufanie do motocykla i jego kontrolę, bo przy wykryciu najmniejszego uślizgu tylnego koła, w ułamku sekundy jednoślad zmniejszy moc trafiającą na nie. Część osób może się z tego udogodnienia śmiać, ale trzeba wziąć pod uwagę, że są to motocykle skierowanie do osób rozpoczynających przygodę z jednośladami. Deszcz, który postanowił nam towarzyszyć w drodze powrotnej, podczas jazdy R125 jest jednym z przykładów sytuacji, podczas których kontrola trakcji może się przydać.

Nie da się ukryć, że wizualnie te motocykle się różnią. MT-125 z przesuniętym środkiem ciężkości do przodu wygląda agresywnie. Efekt podbijają dwa światła pozycyjne, które w nocy wyglądają jak oczy drapieżnika. Przednia lampa LED ma sprawić, że w ciemności będziemy widzieć dobrze. Nie mieliśmy okazji jeździć po zmroku, jednak poprzednia wersja tego modelu miała dość słabe światła drogowe, nie różniły się w sposób znaczący od świateł mijania. Kolorowy, 5-calowy wyświetlacz TFT z możliwością połączenia się z telefonem za pośrednictwem aplikacji My Ride to nowość. Dzięki niej otrzymujemy informacje o połączeniach, wiadomościach tekstowych, które są dla mnie zbędne podczas jazdy motocyklem. Byłam zachwycona innymi możliwościami aplikacji, po zalogowaniu się możemy zapisywać dane z podróży, jaką trasę zrobiliśmy, z jaką prędkością, jakie mieliśmy kąty nachylenia, co daje nam namiastkę motocyklowego pamiętnika. DNA serii R zobowiązuje - mocny, centralnie umieszczony reflektor i podwójne światła pozycyjne w kształcie litery M nadają agresywnego wyglądu. Nowa górna półka i przełączniki kierownicy nawiązują do R1 i ułatwiają zachowanie sportowej pozycji podczas jazdy po torze.

MT-125, jak i R125 wyglądają jak "dorosłe" motocykle, ich oddawanie mocy pozwala na bezpieczne poruszanie się poza miastem, a ich zwinność ułatwia jazdę w mieście. Mają wszystkie udogodnienia i ułatwienia. Minusem dla młodych osób, które będą powoli wkraczać w dorosłość może być cena. Reszta zależy od oczekiwań przyszłego użytkownika. MT-125 to uniwersalny motocykl zarówno do miasta, jak i na krótkie weekendowe wycieczki. R125 pokazała, że można spędzić na niej wiele godzin doskonaląc swoje umiejętności torowe (jeśli jest to tor kartingowy) i najważniejsze - taki motocykl nie znudzi się po jednym sezonie. Jakbym była osobą, która ma prawo jazdy kategorii A1 lub B to poszłabym pieszo do Barcelony, żeby sprawdzić jak one jeżdżą. Nie wszyscy są gotowi na takie poświęcenia, dlatego możecie iść do salonu Yamahy, usiąść, umówić na jazdę próbną i zobaczyć jak powinno się tworzyć motocykle klasy 125, które nie tylko będą środkiem transportu ale i zapewnią frajdę z jazdy.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka motocykle 950
    NAS Analytics TAG
    na górę