Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 44
Pokaż wszystkie komentarzeWidziałem tylko zdjęcia z tego wypadku, to co mnie zastanowiło to kask, który leżał koło samochodu. Może dla kogoś to "detal" ale wg mnie nie powinno się jeździć na takim motocyklu jak gladius w kasku "orzeszku". Wiem, że to droga zabawa ale kaski w szkołach jazdy powinny być zawsze integralne, NIE z pastiku ABS i z porządnym zapięciem (DD).
Odpowiedzna egzaminie w WORD Warszawa, egzaminator zakwestionował mojego Nolana N103, próbując mi wmówić że kask otwarty z szybką jest bezpieczniejszy, bo ma lepszą wentylację.
OdpowiedzZdawałem w N90 i kompletnym stroju, egzaminator (WORD W-wa)stwierdził tylko, że poważnie podchodzę do tematu, ale znam przypadek zakwestionowania ochraniaczy, bo nie są twarde jak te na wyposażeniu WORD W-wa, co egzaminator to się lepiej zna
OdpowiedzZgadzam sie bo dla mnie orzech to nie kask! Nie chroni zupelnie przedniej czesci glowy.
OdpowiedzTutaj nie pomogłby nawet najlepszy kask.
OdpowiedzMoze jednak.. ja majac 16l mialem wypadek bo kobieta wyjechala mi z drogi podporzadkowanej. Mialem kask tigera integralnego za 50zl. I co? Po uderzeniu w samochod z jakas predkoscia 50kmh uderzylem glowa o przednia belke samochodu. Ocknolem sie zaraz po upadku na asfalt. Bez kasku. Kask peknal na pol a ja nie mialem nawet zadrapania. Miejsce uderzenia byla w czesci kasku ktora chroni zuchwe.
Odpowiedz