Warszawa udostępnia błyskawiczny system tablic
Warszawscy kierowcy mają już do dyspozycji narzędzie, które pozwala w kilka minut sprawdzić, czy wymarzona tablica rejestracyjna czeka na nich w urzędowym magazynie.
To o tyle wygodne, że może odbyć się bez kolejek, dzwonienia i zastanawiania się, czy ktoś już sprzątnął twój wariant sprzed nosa. Wystarczy dostęp do internetu i chwilę później wiadomo, czy wybrana kombinacja znaków jest wolna. Choć przydałoby się takie rozwiązanie dla całego kraju, na razie działa tylko na Mazowszu, więc zapaleni motocykliści z innych regionów muszą obejść się smakiem.
Serwis działa na żywo, a to oznacza brak ryzyka, że system "oszukuje" i pokazuje dostępność czegoś, co faktycznie przed chwilą wybrał ktoś inny. Nie obowiązują też żadne godziny pracy urzędników. Klikasz kiedy chcesz i od razu dostajesz odpowiedź. Prościej się nie da.
Indywidualne tablice wyglądają niepozornie, ale stoją za nimi bardzo konkretne zasady. Całość mieści siedem znaków. Dwa pierwsze to obowiązkowa kombinacja nadawana przez urząd i oznaczają województwo. W przypadku Mazowsza będzie to litera W lub A oraz dowolna cyfra. Dopiero kolejne trzy do pięciu znaków to pole do popisu właściciela, o ile nie wybierze słowa obraźliwego, niezgodnego z prawem lub zajętego. Pierwszy z tych znaków musi być literą. Końcówka może zawierać maksymalnie dwie cyfry.
Zamówienie tablicy spersonalizowanej odbywa się równocześnie z rejestracją pojazdu i kosztuje więcej niż zwykła blacha. W przypadku samochodu opłata wynosi 1000 zł, do tego dochodzi 80 zł za nowy dowód rejestracyjny. W wersji klasycznej całość zamyka się w 160 zł. Motocykliści z kolei płacą 500 zł za tablicę, plus koszt dokumentu. W zamian dostają kawałek metalu, który potrafi nadać maszynie charakter i wyróżnić ją w tłumie.
Sam proces sprawdzania wolnego numeru jest banalnie prosty. Najpierw krótki ekran powitalny i przycisk "Rozpocznij teraz". Potem wyświetla się opis zasad tworzenia tablicy. Po zatwierdzeniu zgody na przetwarzanie adresu e-mail użytkownik wybiera wojewódzki wyróżnik, wpisuje swoją propozycję oraz podaje e-maila. Po wysłaniu formularza wystarczy otworzyć skrzynkę odbiorczą. Odpowiedź wpada praktycznie natychmiast i kończy całą procedurę.
Bez wątpienia spersonalizowane tablice to sposób na zaznaczenie własnego stylu, stworzenie podpisu dla swojej maszyny i dodanie jej odrobiny indywidualizmu. Teraz pozostaje nam jeszcze poczekać na udostępnienie funkcji sprawdzania tablicy dla reszty kraju. Niestety nie wiadomo obecnie, kiedy to może nastąpić.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze