Ścigacz.pl

Jonathan Rea wygrał przepełniony atakami pierwszy wyścig Superbike na torze w holenderskim Assen. Toprak Razgatlioglu kolejny raz musiał zadowolić się najniższym stopniem podium, choć w kwalifikacjach był najszybszy.

Kwalifikacje Superpole wygrał Toprak Razgatlioglu, a Jonathan Rea zamykał pierwszy rząd. Pomiędzy nimi stanął Alex Lowes. Prowadzący generalkę Alvaro Bautista zakwalifikował się na piątej pozycji.

Na starcie najszybszy był Toprak Razgatlioglu, a za nim wyskoczył Andrea Locatelli. Dalej podążali zawodnicy Kawasaki i Ducati. Jonathan Rea szybko przedostał się na drugie miejsce. Już na pierwszym okrążeniu Razgatlioglu próbował zbudować przewagę, ale rywale cały czas siedzieli na jego plecach. Razgatlioglu i Rea od trzeciego okrążenia zaczęli oddalać się od rywali. Bautista nie mógł przebić się z piątego miejsca. Przewaga prowadzącej dwójki na trzecim okrążeniu wynosiła około 0,7 s. Powoli zaczynał się do nich zbliżać Locatelli. Na początku czwartego okrążenia Jonathan Rea po raz pierwszy objął prowadzenie w sobotnim wyścigu. Prowadząca szóstka miała po dwóch reprezentantów z Ducati, Kawasaki i Yamahy.

W połowie wyścigu Bautista przedostał się na czwarte miejsce wyprzedzając Alexa Lowesa i przymierzał się do ataku na Locatelliego. Rea i Razgatlioglu nie byli w stanie uciec grupie pościgowej. Na początku 11. okrążenia Bautista przypuścił atak na zawodnika Yamahy i zabezpieczył 3. miejsce. Od prowadzącej dwójki dzieliła go niecała sekunda, a na czele cały czas znajdował się Jonathan Rea. Okrążenie później Bautista był już za plecami Topraka Razgatlioglu i przymierzał się do ataku, ale Razgatlioglu postanowił zaatakować Jonathana Rea próbując wydostać się z tej groźnej sytuacji. Zawodnik Kawasaki skutecznie skontrował i zachował prowadzenie. Razgatlioglu podjął kolejną próbę na szykanie przed prostą startową i tym razem Rea nie miał odpowiedzi.

Alvaro Bautista nie był w stanie wykorzystać przepychanki pomiędzy prowadzącymi i przez cały czas szukał miejsca do ataku. Cała trójka jechała dosłownie na żyletki, ale dopiero na rozpoczęciu 16. okrążenia Rea zaatakował Razgatlioglu i powrócił na czoło wyścigu. Kolejny w kolejce był Bautista, który zepchnął ubiegłorocznego mistrza świata na najniższy stopień podium. W tym czasie Rea próbował uciekać i budować przewagę. Na cztery okrążenia przed końcem Bautista przypuścił pierwszy atak na zawodnika Kawasaki, ale ten zdołał odpowiedzieć. Na ostatnim okrążeniu cała trójka rozstrzeliła się tak, że nikt nie miał szans na wykonanie manewru wyprzedzania. Bautista próbował jeszcze atakować w szykanie, ale nie udało się. Jonathan Rea przekroczył linię jako pierwszy, Bautista drugi, a Toprak Razgatlioglu - trzeci.