Ścigacz.pl

Jonathan Rea wygrał walkę o pierwsze miejsce, która trwała do ostatniego zakrętu. Ubiegłoroczny mistrz znalazł się na najniższym stopniu podium. Wyścig był pełen wyprzedzania i bezpardonowej walki.

Choć w treningach wolnych najszybszy był Jonathan Rea, to kwalifikacje wygrał Toprak Razgatlioglu zdobywając tym samym pierwsze pole position w tym sezonie. Pierwszy rząd uzupełnili Alvaro Bautista i Jonathan Rea. Tym samym mieliśmy na starcie trzech mocnych zawodników i trzy różne motocykle. Bautista przegrał z Razgatlioglu o zaledwie 0,006 sekundy. Odnotował jednak wyższą prędkość maksymalną. Scott Redding, który przeszedł do BMW znalazł się dopiero na 16. miejscu.

Na starcie najlepiej poradził sobie Bautista, choć w zakręcie zaatakował Razgatlioglu i wysunął się na prowadzenie. Do gry wkroczył też Rea i obaj zawodnicy bardzo agresywnie jechali z przodu, a obserwowali ich Bautista i Rinaldi. Kolejne okrążenia stały pod znakiem ciągłych zmian na prowadzeniu. Zawodnik Ducati wykorzystywał mocną pozycję swojego motocykla w ostatnich dwóch sektorach, gdzie mógł się dobrze napędzić. W połowie wyścigu Rea i Bautista zaczęli oddalać się od Razgatlioglu, który dojechał do mety jako trzeci.

Jonathan Rea i Alvaro Bautista zafundowali nam fantastyczne show na ostatnich metrach ostatniego okrążenia. Kawasaki jechało na czele, a od zakrętu numer 10 Ducati zaczęło napędzanie, żeby przygotować się do wyprzedzania na prostej za zakrętem numer 15. Atak był udany, ale Rea nie dawał za wygraną i odzyskał pierwsze miejsce przed wyjściem na prostą startową. To był ruch, na który Bautista już nie mógł odpowiedzieć.