Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 146
Pokaż wszystkie komentarzeW wakacje pracowałem za granicą jako kurier na skuterze. W następne marzy mi się praca na motorze. Właśnie szukam maszyny, która by się nadała. Mój budżet to aktualnie 5000zł i GS 500 wydaje się świetnym kandydatem. Niedawno znalazłem ofertę sprzedaży: GS 500 za 4000zł, rocznik '91, 33tyś przejechane i sporo cz. wymienionych... Trochę przestraszyła mnie uwaga o tym , że na naszym rynku to tylko same trupy są w sprzedaży w tym modelu. Czy warto inwestować. Kupuję maszynę na jeden sezon. Za wszystkie uwagi, rady bardzo będę wdzięczny PzdR. piszcie: scrush@o2.pl
OdpowiedzCześć, jeżeli jeszcze nie znalazłeś dla siebie gs500, a możesz wydać trochę więcej bo 6700 zł to mam dla ciebie suzi z 1998 r. 18 tys. przebiegu z pełną dokumentacją, sprowadzony kilka dni temu z Berlina w idealnym stanie. Motocykl ten sprowadzilem przez przypadek bo trafiła sił okazja, a w sumie to chciłem enduro, ale nie było akurat odpowiedniego egzemplarza. Trochę nim pojeździłem i z uwagi na jego stan z chęcią zatrzymał bym go dla siebie bo naprawdę super jeździ.
OdpowiedzCZesc masz jeszcze tego gs500, jak tak to napisz kolodziey@o2.pl
OdpowiedzWitam. Ja w tamtym roku sprowadziłem Gs-a z 95r, przejechałem nim około 3tys. km (teraz ma ok 35000km) i wszystko ziało ok, ma tylko napęd do wymiany czyli koszt ok. 350-400zł. Chcę się przesiąść na coś mocniejszego i będę chciał go sprzedać. Cena jaka mnie interesuje to 4,5tys zł.
Odpowiedzno sorry, że motocykl jest z '91 rocku to o niczym nie świadzczy! Na oględzinach wszystko wyjdzie. Tylko torzeba to wszytko oczenić OBIEKTYWNIE. A że same trupy na polskim rynku: g**** prawda :]
Odpowiedz