Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 146
Pokaż wszystkie komentarzeW przeciwieństwie do Ciebie, nie nazwałem tych, co postrzegają ineczej treść tego artukułu "durniami" i "niedorozwojami". Może i miałem mocne argumenty oparte na ironi, ale nikogo nie obrażałem. A Ty nawet nie umiesz podjąć dyskusji i podać jakiś wartościowych argumentów popierających swoją wypowiedź, o co Cie prosiłem i do czego zachęcał artykuł. W przeciwieństwie do Ciebie nie postrzegam również jakości otaczającego mnie świata przez puste cyferki: 1000 ccm, 30 lat, phi ... to nic nie znaczy, jeżeli nie ma za tym myślacego człowieka, czego Ci nie odmawiam, ale swoimi słowami sam wystawiasz sobie wizytówke :P
OdpowiedzWidzę Szronku, że sporo czasu poświęcasz na siedzenie przed komputerem, a ja wolę jeździć motocyklem... :P Jednak kiedy czytam wypowiedzi utrzymane w tonie Twojego komentarza, to szlag mnie trafia, bo takie postawy rodzą wśród ludzi (w tym motocyklistów) nikomu niepotrzebne podziały. Zarzuciłeś mi używanie inwektyw, ale Twoje obraźliwe słowa pod adresem autora artykułu są w porządku - to czysta hipokryzja. Brak Ci pokory kolego, a to niebezpieczne i mam nadzieję, że nikomu nie stanie się przez Ciebie krzywda!!! Skoro lata spędzone za kierownicą różnych jednośladów i tysiące kilometrów, przejechane bez strat w ludziach są dla Ciebie niczym, tylko pustymi cyferkami, a na pierwszy motocykl wybierasz dużego "Bandita", którego nazywasz "miejskim osiołkiem", to życzę Ci powodzenia w "motocyklowym dorastaniu". A co do artykułu, to każdy jeździ tym na co go stać, a jak się uda, to tym o czym marzył. A na pytanie jak będzie rozwijał się rynek małych pojemności w naszym kraju, to chyba tylko taki jasnowidz jak Ty (wiedzący bez poznania mnie jakimi priorytetami w życiu się kieruję) zna odpowiedź :) To jest moja ostatnia wypowiedź w tym temacie, bo i tak zbyt dużo czasu już zmarnowałem na klikanie w klawiaturę, a jak chcesz podyskutować, to zapraszam do Polkowic - pogadamy w realnym świecie. Szczęścia Ci kolego życzę! ;)
Odpowiedz