V8 zamiast reniferów - najlepsze sanie Mikołaja w historii
Renifery są bardzo słodkie i w ogóle, ale trzeba zadać sobie pytanie: czy nie lepiej byłoby mieć zamiast tych uroczych zwierzaków ogromny silnik V8? To, co zaraz zobaczycie powstało w Szwecji (bo gdzie indziej?). Zbudowali to ludzie z Lindberg Bross, teamu zajmującego się wyścigami na ¼ mili. Podwozie pochodzi z Volvo, a serducho to Chevy Big Block, który rozwija 500 KM. Do tego automatyczna skrzynia biegów z shifterem Hurst.
Teraz najlepsze. Skręcanie odbywa się poprzez kombinację nart (!) ze zintegrowanymi małymi kołami, co zapewnia manewrowalność na śniegu jak i nie na śniegu. Jedyny problem to brak hamulców. Pięćset koni i brak hamulców? Brzmi... niepokojąco. Jak bardzo niegrzecznym trzeba być, żeby Mikołaj odwiedził Cię taką bestią?


Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeJak to jest już gorącny temat to mogli by tym zastąpić konie w dorożkach bo podobno padają.
OdpowiedzJak to jest już gorącny temat to mogli by tym zastąpić konie w dorożkach bo podobno padają.
Odpowiedz