Ural z Burundi, Citroen z Antarktyki. Sk±d Polacy sprowadzaj± pojazdy?
Burundi, Sandwich Południowy, a nawet... Antarktyka! Polacy sprowadzają pojazdy z najodleglejszych miejsc na Ziemi.
Polacy sprowadzają pojazdy nie tylko z Europy Zachodniej. Jak dowiadujemy się z komunikatu Ministerstwa Cyfryzacji, wśród państw ostatniej rejestracji pojazdów importowanych figurują nieprawdopodobnie egzotyczne miejsca.
Reklama
Kalendarz dla motocyklisty na rok 2026 Gwiazdy MotoGP.
Duży 42x30 cm. 79 zł WYSYŁKA GRATIS!
Kalendarz motocyklowy na rok 2026 ścienny, przedstawiający najważniejszych bohaterów tego sezonu MotoGP. Marc Marquez, Jorge Martin, Johann Zarco, Raul Hernandez, Fabio Quartararo, Franco Morbidelii, Pedro Acosta, Pecco Bagnaia, Marco Bezzecchi, Alex Marquez i inni w obiektywnie Łukasza Świderka, polskiego fotografa w MotoGP
KUP TERAZ. WYSY£KA GRATIS »
Czołówkę listy otwierają oczywiście Niemcy, tuż za nimi plasują się Francja, Belgia, Holandia i Włochy. Ale, jak się okazuje, pojazdy sprowadzamy także z Korei Południowej czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Najciekawsze wpisy znajdują się jednak na końcu listy, wśród krajów, których sprowadzamy pojazdy najrzadziej. Tutaj mamy prawdziwą egzotykę - Rwanda, Sri Lanka, Jemen, Niger, Mozambik czy Burundi. Większość pojazdów z egzotycznych kierunków to oczywiście samochody, choć właśnie z Burundi sprowadzono… motocykle Dniepr i Ural.
Ciekawą listę zamykają takie miejsca brytyjskie terytoria zamorskie na południowym Oceanie Atlantyckim - Georgia Południowa i Sandwich Południowy oraz… Antarktyka. To ostatnie miejsce, skąd rzekomo pochodzi pewien Citroen, jak twierdzi Ministerstwo Cyfryzacji, musi być jednak pomyłką urzędnika… Szkoda.
Takie i inne informacje dostępne są w bazie danych CEPiK.







Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeMurzyn p³aka³ jak sprzedawa³
Odpowiedz