Ścigacz.pl

Austriacki dealer marki Ural wydał limitowaną edycje kultowego pojazdu. Motywem przewodnim jest Kolej Transsyberyjska i 4. Prezydent Federacji Rosyjskiej.

Niestandardowy wariant, który nazwano Ural Trans-Putin, oparty jest na modelu Ural CT, ale ma mocniejszy silnik, zmieniony widelec, przednią szybę dla bocznego wózka i inne pomniejsze akcesoria. Mocniejszy silnik na pewno się przyda, bo kolej transsyberyjska to sieć o długości 9289 kilometrów, czyli całkiem spory dystans dla historycznego, ale przecież wciąż popularnego Urala.

To niezwykłe osiągnięcie kolejowe, które łączy olbrzymi kraj jakim jest Rosja, zyskało w motocyklowej wersji swojego patrona. Przywódcę, który sprawuje pieczę i poświęca uwagę bliskim i najdalszym zakątkom Federacji Rosyjskiej. Na motocyklu umieszczono w kilku miejscach faksymile podpisu Putina. Do każdego egzemplarza dołączono również zdjęcie z oryginalnym (!) podpisem Prezydenta.    

Motocykl jest w ciemnozielonym kolorze z żółtym paskiem na zbiorniku paliwa i wózku bocznym. Napis, który znajduje się na żóltym polu, w wolnym tłumaczeniu oznacza: "W wózku bocznym motocykla Ural możesz podróżować tak wygodnie, jak Prezydent Putin w kabinie pierwszej klasy Trans-Siberian Express".

Motocykl wyposażony jest w brązowe siedzenia i sakwy, których projekt ma nawiązywać do foteli z wagonów kolejowych. Ural Trans-Putin ma także skórzane wkładki do wózka bocznego, w które pasażer Prezydenta Putina może się zawinąć i zakopać, aby nie zmarznąć na dalekiej Syberii.

Kolejna innowacja, która na pewno przyda się w azjatyckiej części Rosji i nawiązuje do upodobań przywódcy, to samowar dla pasażera. Nazwa może być jednak myląca, bo nie chodzi o urządzenie do przygotowywania herbaty, ale zamaskowaną w karnistrze butelkę wódki Samowar, do której dołączone są cztery kieliszki.

Powstało zaledwie 20 sztuk wersji Trans-Putin, ale dziesięć z nich już zostało zarezerwowanych przez Kreml. Warto się zatem pospieszyć, chociaż nietypowy wariant motocykla nie jest tani. Austriacki dealer wycenia go na 20 850 euro (ok. 96 000 zł). Dodajmy, że standardowy model CT kosztuje prawie połowę mniej.