Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 45
Pokaż wszystkie komentarzeTylko gdyby kierowca poczekał chwilę tam i skręcił po przejeździe motocyklisty to nikomu by się nic nie stało... Ale jak jedzie taka pizda w puszce i rozmawia przez telefon, albo myśli o niebieskich migdałach i nie patrzy na to co się dzieję na drodze to tak jest. Wina leży też po stronie motocyklisty, bo prędkość miał już w miarę wysoką, ale gdyby kierowca poczekał to dojechałby do domu cały....
Odpowiedzgdyby poleciał prosto ponad maską auta to miałby szanse, ale widać że próbował ominąć auto i po walnięciu poszybował w bok na pobocze. Pewnie rzuciło nim jak szmacianą lalką o jakie drzewo...
Odpowiedzewidentna wina motocyklisty! po co tak pędził?? prawo mówi wyraźnie: 50 w mieście i 140 na autostradzie. za przekroczenie prędkości powinni zabierać motocykl jako narzędzie zbrodni!
OdpowiedzTo według ciebie i kierowcom samochodów powinni zabierać musi być jakaś sprawiedliwość
Odpowiedz