Ścigacz.pl

Najpierw poznaliśmy projekt, później prototyp, następnie zobaczyliśmy go w akcji, by teraz dowiedzieć się o nim wszystkiego. Triumph nareszcie ujawnił prawie wszystkie szczegóły i tajemnice związane ze swoim motocyklem crossowym, którym zamierza podbić mistrzostwa świata i wasze dusze. Przed wami Triumph TF 250-X.

Konstrukcja była opracowywana od podstaw. Trzonem jest lekka rama z podwójnymi kołyskami, którą wykonano z aluminium. Motocykl jest napędzany silnikiem o pojemności 249,95 cm. Niewiadomą pozostaje jego moc, więc pozostaje wierzyć na słowo, kiedy Triumph mówi, że ma wiodący stosunek mocy do masy. Dodatkowo przewidziano akcesoryjną aplikację MX Tune Pro, która umożliwia wybór map w czasie rzeczywistym, kontrolę wskaźników silnika, a nawet diagnostykę funkcji. Tłok wykonano z kutego aluminium. Zawory są tytanowe.

Zawieszenie składa się z widelca KYB AOS z goleniami o średnicy 48 mm oraz półkami z najwyższej jakości kutego i obrabianego maszynowo aluminium 7075-T6 i tylnego amortyzatora typu piggyback. Z przodu można regulować tłumienie i odbicie, a z tyłu – kompresję i odbicie. Układ hamulcowy pochodzi od marek Brembo (zaciski) oraz Falger (tarcze). Aluminiowe obręcze DirtStar 7000 Series z obrabianymi maszynowo aluminiowymi piastami ubrano w opony Pirelli Scorpion MX32. Kierownica Pro-Taper ACF jest wykonana z aluminium i wzmocniona włóknem węglowym. Zamontowano na niej manetki ODI Half-Wafle. Zbiornik paliwa ma pojemność 7 l, a masa z płynami i paliwem to 104 kg. Siedzisko znajduje się na wysokości 836 mm.

Producent przewidział szereg akcesoriów dla wyczynowych graczy. Tak oto na liście znalazły się tytanowy układ wydechowy Akrapovic, półki zawieszenia X-Trig, ekran Athena LC-GPA, moduł Wi-Fi MX Tune Pro, zestaw wymiennych elementów nadwozia, kanapę z najlepszą przyczepnością i pokrowcem, a także nową gamę odzieży, która powstała przy współpracy z włoskim Alpinestars.

Wiosną 2024 r. producent otworzy pierwsze specjalistyczne centra Triumph Motocross i Enduro. Docelowo będzie ich aż 300 w Europie, Australii i Stanach Zjednoczonych. Będą to wyspecjalizowane i wyszkolone centra off-roadowe, które zajmą się sprzedażą, serwisem, częściami, odzieżą i wsparciem podczas startów. Pojawi się też unikalny, całodobowy system dostaw części i akcesoriów z opcją ekspresowej dostawy. W sezonie 2024 Triumph dołączy do Mistrzostw Świata Motocross w klasie MX2.

W Polsce na motocykl będziemy musieli trochę poczekać. Ceny zostaną ogłoszone w przyszłym roku, ale maszyna ma kosztować poniżej 50 tys. zł. Nasz rodzimy oddział brytyjskiej marki szacuje, że pierwsze sztuki Triumpha TF 250-X dotrą do Polski w grudniu 2024 roku, więc musicie uzbroić się w cierpliwość.