Tourist Trophy - Harleyem na Man
Wyprawa polskich klasyków na setną rocznicę wyścigu Tourist Trophy na wyspie Man
W sobotę 26 maja rozpoczeła się polska wyprawa motocykli klasycznych na Tourist Trophy rozgrywany w ostatnich dniach maja i pierwszych dniach czerwca na wyspie Man. Pod przywództwem Lecha Potyńskiego 6 motocykli ruszyło na podbój małej wysepki należącej do Jej Królewskiej Mości. O szczegóły wyprawy pytamy Lecha Potyńskiego:
Jakimi motocyklami wyprawiacie się w taką podróż?
Są to klasyczne motocykle Harley Davidson pochodzące z pierwszej połowy ubiegłego stulecia, takie jak dolnozaworowy Harley Davidson UL z roku 1941, czy jego następca, górnozaworowy Panhead.
Skąd wziął się pomysł uczestnictwa w 100 rocznicy Tourist Trophy?
Kiedy 2 lata temu powzieliśmy decyzję o wyjeździe okazało się, że nie ma miejsc aby dostać się na rok 2006. Postanowiliśmy więc odłożyć to o rok później. Nie wiedzieliśmy wtedy, że będzie to setna rocznica tego wyścigu, tym bardziej się cieszymy, że będzie nam dane w niej uczestniczyć.
Wyścigi na Wyspie Man uchodzą za bardzo niebezpieczne. Nie macie żadnych obaw?
Nie zamierzamy się ścigać. Dla nas głównym założeniem jest dojechać i wziąć udział w tej imprezie. Właśnie to jest naszym głównym zamierzeniem, jak również to, aby obyło się bez większej awarii. Chociaż znam przypadki ekstremalnych wypraw motocyklami klasycznymi, gdzie w czasie drogi przeprowadzane były remonty kapitalne silników.
W takim razie życzymy powodzenia i do zobaczenia na miejscu.


Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePRZYJECHALEM DO ANGLII NA KAWASAKI NINJA 636 PODROZ BYLA CUDOWNA I GORACO POLECAM TAKIE WYPRAWY.MIESZKAM W ANGLII OD JAKIEGOS CZASU TEZ BYM SIE WYBRAL NA TT ALE JUZ NIESTETY NIEBYLO MIEJSC MOZE W ...
Odpowiedz