Tor Imola ca³kowicie zalany. Runda Formu³y 1 odwo³ana przez katastrofaln± w skutkach powód¼
Włochy zmagają się z poważną powodzią, która dotknęła region Emilia-Romania. Zalaniu uległ również tor Imola, na którym w najbliższy weekend miała odbyć się runda Formuły 1, a w lipcu zaplanowano Mistrzostwa Świata Superbike, które wracają tu po trzyletniej przerwie.
Intensywne opady deszczu doprowadziły do powstania gwałtownych powodzi. Jak informuje TVN24, zginęło już co najmniej 8 osób. W ciągu 35 godzin spadło tam od 200 do 500 litrów deszczu na metr kwadratowy, co stanowi połowę średniej rocznej sumy opadów. Z tego powodu organizatorzy wyścigów cyklu Formuły 1 zdecydowali się anulować rundę, która miała się tam odbyć w najbliższy weekend. To już druga powódź w tym regionie od początku maja. Organizatorzy wyścigów początkowo zalecili swoim pracownikom, by trzymali się z dala od toru, ale ostatecznie wydali oświadczenie, że impreza zostaje odwołana.
- To ogromna tragedia widzieć co stało się w Imoli i w regionie Emilia-Romania, które są miejscem, gdzie dorastałem. Moje myśli i modlitwy są ze wszystkimi rodzinami i środowiskami dotkniętymi powodzią. Chcę wyrazić podziękowanie i podziw dla służb ratunkowych, które pracują w pocie czoła, by pomóc potrzebującym i załagodzić sytuację. To prawdziwi bohaterowie i całe Włochy są z nich dumne. Decyzja, która została podjęta, jest właściwa dla lokalnych społeczności i rodziny Formuły 1, ponieważ musimy zapewnić bezpieczeństwo i nie możemy powodować dodatkowego zamieszania dla władz, które zmagają się z okropną sytuacją - powiedział prezes Formuły 1, Stefano Domenicali.
Portal Corsedimoto.it cytuje z kolei wypowiedź jednego z sędziów wirażowych, który pracuje na torze od dziesięcioleci. Andrea Della Salandra przyznaje, że na początku nie było niczego niepokojącego w opadach deszczu, bo podczas wyścigów Formuły 1 jest to normalne. W tym roku jednak deszcz przyniósł ze sobą ogromny kataklizm. Dodał, że padok numer 2 wygląda jak akwarium.
Pełna skala zniszczeń zostanie oszacowana, kiedy powódź się skończy i woda opadnie. W lipcu tor Imola ma być areną zmagań dla zawodników startujących w Mistrzostwach Świata Superbike, którzy wracają tu po 3 latach przerwy. Rundę zaplanowano na weekend od 14 do 16 lipca.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze