W tym sezonie rozgrywki w wersji terenowej odbyły się na poziomie Pucharu Polski, a cykl rozjechał się po torach całego kraju. Ponad setka zawodników rywalizowała w Brodnicy, Wierzchucinie, Dąbrowie Górniczej oraz Lesznie, a na wielki finał zjadą tam, gdzie wszystko się zaczęło, na tor Głażewo.

Bo to właśnie na głażewskim obiekcie (woj. kujawsko-pomorskie) odbywały się pierwsze rozgrywki w formie zawodów okręgowych. W tym momencie kategoria mini motockli pit bike jest znacznie wyżej w randzie, jednak emocje i klimat pozostały niezmienne. Z mini motocykli pit bike co roku wychodzi mnóstwo młodych, utalentowanych zawodników, kontynuujących karierę w innych dyscyplinach, takich jak żużel, czy motocross, ale w zawodach pit bike, startują także uznani zawodowcy. Ta rotacja pozwala na międzypokoleniową wymianę doświadczeń i wzbogacanie warsztatu technicznego młodych zawodników.

Pasja początkiem zawodowstwa

- Uważam, że pit bike’i są świetnym rozwiązaniem na zaszczepianie u dzieci motosportu. Dlaczego? Nie są drogie, ludzi stać na zakup tego typu motocykli i to jest najważniejsze. Ceny markowych motocykli zazwyczaj przerażają, pit bike’i są tańsze i ogólnodostępne.  Dzięki temu dzieci mogą mieć szybciej kontakt z motocyklem i być ukierunkowane na przykład na żużel. W Polsce jest to najbardziej wypromowana dyscyplina, przede wszystkim uprawiana zawodowo - tłumaczy Marcin Wójcik trener motocrossu i pit bike’ów, powołany na eksperta w Ekstralidze Żużlowej.

Osiem klas, wiele możliwości

Obraz przyszłości w motosporcie jest ważny dla większości startujących na mini motocyklach pit bike, ale w stawce są również osoby, które przyjeżdżają na rozgrywki zupełnie rekreacyjnie i dla nich jest także miejsce na zawodach pit bike.

- Puchar Polski Pit Bike Off-Road to niesamowite emocje i świetna zabawa. Liczymy się z tym, że nie każdy ma czas na systematyczne treningi, dlatego są takie klasy, jak Amator czy Masters, gdzie konkurują ze sobą tylko dorośli. Jednocześnie cieszymy się z rozwoju warstwy szkoleniowej i tego, że dzieciaki od 8 roku życia startujący w zawodach, podchodzą do tego strategicznie, rozwojowo, od początku mają planowaną karierę pod okiem najlepszych w Polsce instruktorów. Dla wielu to początek wielkiej drogi - podkreśla Łukasz Pawlikowski, MX Otopit Toruń.

Ostatnia w tym sezonie szansa na zobaczenie na żywo terenowej rywalizacji Pit Bike już w najbliższy weekend. W sobotę 2 października zawodnicy będą trenować, zaś finał zaplanowano na niedzielę 3 października. Zawody wystartują około 12:00. Tor Głażewo zlokalizowany jest w centrum Polski, niedaleko Torunia. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny. Zawodnicy mogą zapisywać się na stronie internetowej lub na miejscu w biurze zawodów. Całość tradycyjnie będzie emitowana na żywo na kanale organizatora.