Surron - gdzie¶ pomiêdzy motocyklem, a rowerem…
Masa własna poniżej 50 kg, prędkości maksymalne w zakresie 60-90 km/h, moc do 10 KM. O czym mowa? O nowych pojazdach elektrycznych marki Surron, które trafiły właśnie do nas na testy.
Motocykl elektryczny nigdy nie zastąpi nam spalinowego. To już mamy ustalone i nie zamierzamy z tym dyskutować. To jednak wcale nie oznacza, że motocykl elektryczny nie może być fajną zabawką!
Do kolejnych pojazdów z napędem elektrycznym podchodzimy na ogół z pewnym dystansem, często wręcz sceptycznym nastawieniem. Jako motocykliści kochamy dźwięk silnika spalinowego i te wszystkie emocje, których może nam dostarczyć wyłącznie tradycyjny motocykl. Na rynku pojawiają się jednak ciekawostki zasługujące na uwagę i przynajmniej krótką jazdę testową. Tak, chcemy powiedzieć - dajmy im szansę!
Surron to lekkie, bardzo zwinne, ciche elektryczne crossy. Oferują wysoki moment obrotowy, bardzo zabawowy charakter i nowoczesny wygląd z mnóstwem wesołych opcji kolorystycznych do wyboru. Dostępne jest kilka modeli, począwszy od rejestrowanego jako motorower, kończąc na motocyklu, który przy zastosowaniu odpowiedniego przełożenia rozpędza się do blisko 100 km/h.
Bateria jest wyjmowana, więc można ją zabrać do ładowania do domu, czy biura. Proces ładowania trwa do 3 godzin. Zasięg jest oczywiście ściśle związany ze stylem jazdy, ale w sprzyjających warunkach może wynieść około 80 km. Ceny, w zależności od modelu, wahają się od ok. 14 tys. zł (Surron LIGHT BEE S) do 20 tys. zł (Surron LIGHT BEE L1E).
Tyle w teorii. A jak te sprzęty sprawdzają się w praktyce? O tym niebawem się przekonamy. Obecnie szukamy dla nich najwłaściwszego placu zabaw, gdzie nagramy film, który będzie można obejrzeć na naszym kanale w serwisie YouTube.
Więcej o sprzętach Surron znajdziecie na stronie: www.surron.pl
Zanim nagramy własny film, pozostaje nam zaostrzyć Wasze apetyty zostawiając was z krótkim klipem reklamowym Surron (wystąpiły w nim akurat wersje na oponach szosowych):
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze