Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 59
Pokaż wszystkie komentarzeSprostuję - nigdy nie byliśmy sponsorami zlotu na kampingu Oleńka, jednie wspieraliśmy go medialnie. Nie było tam gołych lal, była jedynie kulturalna zabawa, pokazy ratownictwa, koncerty. Wolność drogi i uważny słuchaczu JPII nie polega na bezkarnym obrzucaniu błotem innych.
OdpowiedzTo ile pieniążków wpłynęło za to wsparcie ?
OdpowiedzAni złotówki, sami jeszcze ufundowaliśmy na nasz koszt nagrody i balony z helem dla dzieci. Nie kłam, nie pisz paszkiwili pod różnymi nickami z IP 195.205.171.19. Ty się masz za przyzwoitego i uczciwego?
OdpowiedzSpoko panie Łowca, ale już samo wspieranie tego mini zlotu, który próbował się podszyć pod pielgrzymkę źle o was świadczy.
OdpowiedzŹle świadczy? A oni tam kradli, gwałcili, komuś stała się krzywda? To Twoja opinia, moim zdaniem bezpodstawna. Była fajna zabawa i informacja że drugiego dnia impreza dołącza na błoniach do zlotu organizowanego przez Rajd Katyński. Przyglądając się całemu zamieszaniu odniosłem wrażenie że organizatorzy RK najbardziej zbulwersowali się tym, że ktoś im uszczknął nieco glorii i chwały... a potem zabrali się do wrzucania u nas jadowitych komentarzy
OdpowiedzPostaram Ci pokazać na przykładzie, dlaczego tak uważam. Bo to tak jakby największy portal motocyklowy pominął wydarzenie np. organizacji wyścigu MotoGP w Poznaniu, a zamiast tego został patronem medialnym wyścigów od świateł do świateł obywających się w tym samym dniu i mieście, organizowanego przez pana Czesia który jest parkingowym przy torze Poznań. Dla mnie to pomyłka i kompromitacja.
OdpowiedzRajd Katyński pomimo kontaktów z naszej strony nasze propozycje współpracy zignorował. Gdy podjęliśmy współpracę z Fundacją nagle zaczął mieć do nas pretensje, że nie piszemy wystarczająco dużo o RK. Rozwój sytuacji był wynikiem postawy RK i patrząc z perspektywy czasu twierdzę, że poważniejszym i sensowniejszym partnerem do współpracy okazała się mała studencka fundacja, a nie masowa impreza zorganizowana przez kilku arogantów.
OdpowiedzAle mnie nie chodzi o to z kim się lepiej współpracowało, tylko o podanie faktów. Bo jak to możliwe, żeby największy portal motocyklowy w Polsce nie zauważył (bądź nie chciał zauważyć), że co roku w kwietniu w Częstochowie odbywa się największy zjazd motocyklowy w Polsce a może nawet i w Europie? Bo skoro w tym temacie działacie w taki sposób, to podejrzewam, że w innych także. A co gdyby jakiś producent motocykli odmówił Wam współpracy? Strzelilibyście focha? Obrobili mu dupę? Poszli do konkurencji? PS. i nie mam pretensji tylko do Was, ale do wszystkich mediów
OdpowiedzNo właśnie o to chodzi. Można robić duże rzeczy i jednocześnie wiele popsuć własną arogancją i ignorancją. Trudno mi się oprzeć wrażeniu (czytając komentarze) że teraz przekonują się o tym organizatorzy RK. Tak na marginesie, o wsparcie medialne i tzw. dobrą prasę należy po prostu zabiegać jeśli się organizuje duże i ważne imprezy, a organizatorzy RK zawsze wychodzili z założenia że im się to należy.
OdpowiedzPrzepraszam nie sponsorem wsparciem medialnym :)
Odpowiedz