W związku z coraz bliższym końcem sezonu, plotki transferowe nabierają rumieńców, a ich obiektami byli ostatnio Andrea Dovizioso oraz Marco Simoncelli. Honda HRC ogłosiła, że w sezonie 2012 na motocyklach fabrycznych pojedzie tylko trzech kierowców. Oczywiście Casey Stoner z Danim Pedrosą oraz... No właśnie. Ze wsparciem mogli pozostać albo Dovi, albo SuperSic, ale nic nie było jasne. Dovizioso był już w trakcie rozmów z Tech3 i LCR Honda, a Simoncelli nie mógł ustalić ostatecznej wersji kontraktu – kością niezgody była kwota, na jaką opiewał oraz zespół mechaników, który miał mu zostać odebrany.

Teraz sprawa jest już postawiona wyraźnie. SuperSic przedłużył kontrakt z zespołem San Carlo Honda Gresini na kolejny rok, równocześnie przedłużając współpracę z HRC. Dzięki temu portfel Gresiniego zostanie odciążony, a sam Marco pojedzie na fabrycznej Hondzie RC213V. To równocześnie oznacza, że Andrea Dovizioso takiego wsparcia nie otrzyma. Jego decyzję odnośnie nadchodzącego sezonu w MotoGP poznamy w czasie najbliższej rundy na japońskim torze Motegi.