Ścigacz.pl

Nikt z nas nie lubi wilgoci i nieprzyjemnego zapachu, choć jeżdżąc na motocyklu stykamy się z nimi często. Do niedawna, jeśli zaskoczył nas deszcz, musieliśmy się pogodzić z wolno schnącymi butami, kaskami i odzieżą, które odbierały dużą część przyjemności z jazdy. Dzięki ShoeFresh zmienia się to w przeciągu minut - urządzenie bardzo szybko suszy i dezynfekuje przemoczone rzeczy. To naprawdę działa!

Odzież motocyklowa, w tym kaski buty, naprawdę nie mają łatwego życia. Używający ich motocyklista na przemian intensywnie poci się w upałach i moknie w deszczu. Nawet jeśli ma wyjątkowe szczęście do pogody, nieświeży zapach ubrań, a z nim bakterie i grzyby, pojawią się prędzej czy później. Częste pranie wielowarstwowej odzieży, o butach i kaskach nie wspominając, jest uciążliwe i wymaga wielu godzin suszenia. Jedna noc to zazwyczaj za mało, a nie każdy lubi jeździć w mokrym, bądź ma do dyspozycji zapasowy komplet ubrań.

Nawet kaloryfer w sezonie grzewczym nie suszy równomiernie, a ponadto łatwo punktowo nagrzać i uszkodzić nasze motocyklowe akcesoria. Ponadto ten sposób suszenia jest bezużyteczny przy butach, kaskach i rękawicach, ze względu na ich kształt, zamkniętą formę i grube ścianki. Nie usuniemy również w ten sposób grzybów i drobnoustrojów, gromadzących się w zawilgoconych rzeczach.

Twórcy urządzenia ShoeFresh podeszli do sprawy inaczej. Jest to lekki generator ciepłego powietrza, które dzięki specjalnie uformowanym prawidłom precyzyjnie trafia do nawet najbardziej nieregularnych elementów ubioru. Powietrze suszy od środka na zewnątrz, dzięki czemu jest niesamowicie skuteczne. Jednocześnie produkowany jest ozon, który zabija bakterie i grzyby, pozostając bezpiecznym dla ludzi. Z ShoeFresh wysuszenie i zdezynfekowanie pary przemoczonych butów trwa mniej niż pół godziny!

Urządzenie ma bardzo prostą budowę, a po wyjęciu z pudełka, szybkim zamontowaniu "na klik" dwóch prawideł i podłączeniu do prądu jest gotowe do użytku. Obsługa jest równie intuicyjna - ShoeFresh posiada czujniki podczerwieni i włącza się automatycznie po umieszczeniu czegoś na suszących prawidłach. Standardowy program fabryczny to 20 minut suszenia w temperaturze 60 stopni i 5 minut ozonowania. Można go jednak w łatwy sposób zmienić za pomocą dwóch przycisków, dopasowując do aktualnie suszonej odzieży. Niektóre jej rodzaje, np. skórzana, wymagają bowiem niższej temperatury i dłuższego procesu. Można się również zdecydować na tylko jedną czynność - samo ozonowanie lub samo suszenie.

Ze względu na nieprzyjemny zapach, jaki może unosić się z zawilgoconej odzieży, urządzenia ShoeFresh należy używać w mało uczęszczanych, ale dobrze wentylowanych pomieszczeniach, takich jak piwnica z oknem lub garaż. Jest to szczególnie istotne, kiedy zabieramy się do konserwacji starych i konkretnie zapuszczonych rzeczy. ShoeFresh sobie z nimi oczywiście poradzi, wymaga to jednak więcej czasu niż w przypadku przemoczonych, ale nowych elementów odzieży. Wydzielany przez urządzenie ozon jest w pełni bezpieczny, ma jednak charakterystyczny zapach "letniej burzy", który nie wszystkim odpowiada. Stąd właściwa wentylacja pomieszczenia jest tak ważna.

Najlepsze efekty z urządzeniem ShoeFresh uzyskamy poprzez codzienną rutynę - po prostu wracając do domu warto od razu umieścić na nim buty czy rękawice. Po kilku minutach będą suche, świeże, bez bakterii i grzybów. Z tego powodu jest to praktyka bardzo polecana przez podologów i lekarzy dermatologów, pozwala bowiem uniknąć chorób i infekcji skóry.

ShoeFresh sprawdzi się nie tylko przy odzieży motocyklowej, ale również sportowej (zwłaszcza narciarskiej) i codziennej. Trampki po treningu i siłowni, rękawice rowerowe, ochraniacze - wszystko co ma kontakt z ciałem może być suszone i ozonowane na tym urządzeniu, jeśli tylko wejdzie na prawidła.

Posiadając w domu ShoeFresh nie trzeba stosować (i oczywiście kupować) wielu środków chemicznych, stosowanych do dezynfekcji, takich jak spraye i pianki. Można również zrezygnować z maści i dezodorantów do stóp - nasze buty pozostaną biologicznie neutralne. Urządzenie zaprojektowano w Holandii i jest w tym kraju bardzo popularne. Od kilku lat jest również dostępne w sklepie Ścigacza, gdzie jest jednym z najlepiej sprzedających się akcesoriów. Wypróbuj, naprawdę warto!