Ścigacz.pl

Podczas uroczystego otwarcia odcinka drogi S61 via Baltica, premier Mateusz Morawiecki mówił w Piątnicy Poduchownej na Podlasiu o potężnych inwestycjach w polskie drogi. Chodzi o wiele milionów złotych.

Do 2030 roku rząd planuje przeznaczyć na dofinansowanie budowy dróg aż 290 mln złotych. Poprzez Rządowy Program Budowy Dróg Krajowych 2030 zrealizowane zostaną inwestycje, które przyniosą około 8 tysięcy kilometrów nowych dróg.

Priorytetem są autostrady i drogi ekspresowe. Chodzi przede wszystkim o brakujące fragmenty A2, budowę Beskidzkiej Drogi Integracyjnej S52 oraz fragmenty S10, S11, S12, S16 i S74. Finalnie szybkie drogi maja połączyć wszystkie rejony kraju.

"Autostrada A1 zostanie dokończona i to bardzo szybko. Autostrada A2 od Siedlec do granicy, autostrada A18, a prócz tego drogi, które praktycznie były wcześniej tylko namalowanymi fragmentami flamastrem na mapie, a nie było na nie finansowania. Dzisiaj to finansowanie jest" - obiecuje Mateusz Morawiecki.

Szef rządu zaznaczył, że drogi gminne i powiatowe nie pozostaną bez wsparcia. Premier przypomniał, że na tego typu drogi rządy PO i PSL wydały w ciągu ośmiu lat 5,5 mld złotych, a PIS w ciągu zaledwie jednego roku 2019 przeznaczył na ten cel ok. 6 mld złotych.

Mateusz Morawiecki zauważył również, że pomoc finansowa UE jest ważna, ale rządowy program budowy dróg jest finansowany w ponad 80 proc. ze środków krajowych.

Przypomnijmy jeszcze, że Via Baltica to międzynarodowy korytarz łączący kraje bałtyckie z zachodnią Europą, a w praktyce drogi ekspresowe S8 i S61 między Warszawą i granicą państwa w Budzisku. Via Baltica będzie docelowo liczyć 311 kilometrów.