Rosja i Bia³oru¶ wykluczone z rozgrywek motocyklowych na kolejny sezon. Zasady FIM s± ostrzejsze ni¿ FIA
Po dokonaniu przez Rosję niczym nieuzasadnionej napaści na Ukrainę sportowcy z kraju agresora nie mają łatwego życia na świecie i dotyczy to również sportów motorowych. Z wykluczeniem spotykają się też Białorusini, ponieważ kraj ten aktywnie wspiera działania swoich przyjaciół zza wschodniej granicy. FIM postanowił przedłużyć decyzję o wykluczeniu zawodników motocyklowych z tych dwóch krajów.
Międzynarodowa Federacja Motocyklowa wykluczyła federacje z Rosji i Białorusi już 9 dni po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji w Ukrainie. W przeciwieństwie do FIA nie ma tu mowy o żadnych wyjątkach. Federacja samochodowa dopuszcza bowiem starty zawodników z tych dwóch krajów, jeżeli podpiszą dokument, w którym potępiają działania władz swoich państw i będą startować bez barw narodowych.
Rosyjskie i białoruskie federacje motocyklowe zostały wykluczone 5 marca 2022 r. i FIM postanowił utrzymać swoją decyzję na sezon 2024. Zawodnicy nie mogą brać udziału w wydarzeniach motocyklowych o charakterze sportowym, nawet jeśli otwarcie sprzeciwią się wojnie i zadeklarują start pod neutralną banderą.
"FIM cały czas z uwagą przygląda się sytuacji, biorąc pod uwagę specyfikę sportów motocyklowych, a także sympatyzuje i solidaryzuje się ze wszystkimi, którzy cierpią." - czytamy w oświadczeniu. Wiele reżimów traktuje sport jako okazję do wybielenia swojego wizerunku, dlatego większość organizacji szybko wykluczyła rosyjskich i białoruskich sportowców z rozgrywek lub nakazała im starty bez barw narodowych.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze