Ścigacz.pl

Kierowcy powinni badać swój wzrok co roku - twierdzi posłanka PO Mirosława Nykiel. Skierowała ona w tej sprawie interpelację do ministra zdrowia. Kierowcy nie kryją oburzenia.

Zdaniem posłanki PO ponad połowa polskich kierowców po 40. roku życia ma wady wzroku, z których nie zdaje sobie sprawy. Powoduje to dodatkowe zagrożenie w ruchu drogowym, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy widoczność bywa ograniczona.

W interpelacji, skierowanej do ministra zdrowia czytamy: "Statystyki pokazują, że co czwarty Polak stanowi zagrożenie dla siebie oraz pozostałych uczestników ruchu drogowego. Według ekspertów wzrok należy badać przynajmniej raz w roku, w szczególności osoby po 40. roku życia. Obowiązkowe badania powinny obejmować wszystkich kierowców bez względu na wiek".

Interpelacja wywołała w internecie prawdziwą burzę. Pomijając komentarze o charakterze wulgarnym, większość z nich odnosiła się do poważnego naruszania swobód osobistych i próbie traktowania dorosłych obywateli jak dzieci, które nie potrafią wziąć za siebie odpowiedzialności.

Trudno nie zgodzić się, że wzrok jest kluczowym czynnikiem decydującym o bezpieczeństwie na drodze. Jednak uświadamianie kierowców o tym problemie sprawdzoną metodą nakazów i kar zdecydowanie jest najgorszym z możliwych sposobów rozwiązania całej sprawy.

Ministerstwo jak dotąd nie ustosunkowało się do interpelacji posłanki Nykiel.