Ścigacz.pl

Na Ścigaczu.pl wiele razy pokazujemy zachowania naszych rodzimych policjantów, które można uznać na niezgodne z prawem, ale warto pamiętać, że sytuacje mocno dyskusyjne zdarzają się na całym świecie.

Poniższy materiał filmowy pochodzi z USA. Sprawa nie jest świeża, ale nie o to chodzi. Wyobrażacie sobie, że w podobnych okolicznościach polski policjant wyciąga służbową broń i celuje w motocyklistę?

Mundurowy sfilmowany przez motocyklistów to zastępca szeryfa hrabstwa Bernalillo, który jadąc wraz z innym funkcjonariuszem trasą Paseo del Norte w pobliżu Coors, natknął się na grupę motocyklistów, którzy łamali przepisy drogowe, wykonując niedozwolone manewry, w tym wheelie.

Powiedzmy sobie szczerze, że tego typu zdarzenia,  to nie są to odosobnione przypadki również w naszym kraju, ale amerykański policjant zachował się bardzo niestandardowo, bo kiedy radiowóz zrównał się z jednym z motocyklistów, funkcjonariusz wyciągnął służbową broń i wycelował w kierowcę jednośladu.

Ten moment został nagrany przez innego motocyklistę, sprawa trafiła do lokalnego dziennika telewizyjnego i finalnie odbiła się szerokim echem w amerykańskich mediach, wywołując przy okazji jedną z częstych w ostatnich latach dyskusji o nadużywaniu władzy przez policję.

Co ciekawe, departament policji, w którego szeregach pracuje funkcjonariusz sfilmowany podczas niefortunnej akcji, wydał w tej sprawie oświadczenie, które dolało oliwy do ognia. Otóż mundurowy wyciągnął broń, ponieważ "był w strachu przez zbyt blisko jadącymi motocyklistami" i został "otoczony przez motocyklistów mających znamiona gangu".

Policja wyjaśniła również, że patrol podążał za motocyklistami w odpowiedzi na liczne wezwania zaniepokojonych kierowców o grupie liczącej od 50 do 100 maszyn, która blokuje ruch i dopuszcza się innych manewrów zagrażających bezpieczeństwu uczestników ruchu.

Bez wątpienia jazda na jednym kole na ruchliwej trasie to czysta głupota, ale reakcja policjanta również nie wydaje się zbyt mądrym posunięciem. Jak uważacie?