Ścigacz.pl

Pedro Acosta wygrał wyścig klasy Moto2 o Grand Prix San Marino na torze Misano. Tym samym umocnił swoje prowadzenie nad Tonym Arbolino, który zaliczył kiepski występ w kwalifikacjach, ale wyścig ukończył na dobrej pozycji. Jake Dixon znalazł się poza pierwszą dziesiątką, choć we wcześniejszych wyścigach prezentował dobrą formę.

W treningach wolnych najszybszy był lider klasyfikacji generalnej - Pedro Acosta. Kwalifikacje padły łupem Celestino Viettiego, ale Acosta znalazł się na 2. miejscu. Jego strata do lidera wynosiła zaledwie 0,080 s. Pierwszą trójkę uzupełnił Manuel Gonzalez. Tony Arbolino zakwalifikował się dopiero na 9. miejscu, a w jego rzędzie stanęli też Joe Roberts i Sam Lowes.

Na starcie najszybszy był Pedro Acosta. Choć wystartował nieco później niż Vietti, to jednak wjechał na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Vietti próbował się bronić, ale nieskutecznie. Kąsali go Canet i Lopez. Manuel Gonzalez spadł na 5. miejsce. Tony Arbolino awansował zaledwie o 1 pozycję i jechał na 8. miejscu. Na 3. okrążeniu Vietti zbliżył się mocno do Acosty, ale nie miał szans na atak. Za jego plecami czaił się jeszcze Canet. Lider wyścigu był wyraźnie szybszy w ostatniej sekcji toru.

Na 7. okrążeniu Acosta, Vietti i Canet mieli ponad sekundę przewagi nad jadącym samotnie Lopezem, który próbował gonić prowadzącą trójkę. Tony Arbolino jechał na 6. miejscu, a Jake Dixon był dopiero 14. Dixon zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej. Na 8. okrążeniu, w zakręcie numer 14 z toru wypadł Aron Canet i tym samym na 2. miejsce wskoczył Lopez, a w walce o zwycięstwo zostali Acosta i Vietti.

W połowie wyścigu Vietti zaczął zbliżać się do Acosty, a Tony Arbolino był na 5. miejscu z perspektywą dogonienia Gonzaleza i Lopeza. Na 11. okrążeniu Vietti tracił do Acosty już tylko 0,389 s. Wcześniej jego strata wynosiła ponad sekundę. Na początku 12. okrążenia Arbolino miał już Gonzaleza na wyciągnięcie ręki. Acosta z kolei odskoczył od Viettiego, który prawie wypadł z toru, ale udało mu się uratować. Tym samym włoski zawodnik musiał znów nadrabiać straty.

Tony Arbolino uporał się z Gonzalezem i na 17. okrążeniu był na 4. miejscu, ale tracił do Lopeza 1,4 s. Pedro Acosta z kolei miał aż 1,8 s przewagi nad Viettim, który popełnił kilka błędów i zmniejszył tempo. Jake Dixon podążał na 13. pozycji. Na 19. okrążeniu Lopez nagle zmniejszył przewagę nad Arbolino do niecałej sekundy. Zawodnicy mieli podobne czasy okrążeń i Arbolino musiał liczyć na błąd zawodnika z numerem 21. Vietti spokojnie podążał na 2. miejscu.

Pedro Acosta przekroczył linię mety na pierwszym miejscu z przewagą ponad 5 sekund. Celestino Vietti zameldował się jako drugi, a Lopez obronił 3. miejsce. Jake Dixon dotarł do mety na 12. miejscu. Po zwycięstwie w Misano Pedro Acosta ma 211 pkt, a Arbolino traci do niego 34 pkt. Pierwszą trójkę nadal zamyka Dixon, który ma 146 pkt. Aron Canet nie ukończył wyścigu, ale pozostaje na 4. miejscu z dorobkiem 116 pkt.