Od lutego mamy p³aciæ za paliwo 5 z³otych za litr. Czy ceny rzeczywi¶cie spadn±?
Obietnica 5 złotych za litr paliwa może się nie sprawdzić. To nie znaczy, że działania rządu nie przynoszą efektów, tym bardziej, że za kilka dni zostaną wzmocnione uruchomieniem Tarczy Antyinflacyjnej 2.0. Ale to może nie wystarczyć. Dlaczego?
W styczniu Mateusz Morawiecki zapowiedział działania, które maja doprowadzić do obniżek na stacjach paliw aż o 60-70 groszy na litrze. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku rząd maksymalnie obniżył akcyzę, która stanowi 26 proc. w przypadku Pb95 i 20 proc. w cenie oleju napędowego (ON).
Inne rozwiązania Ministerstwa Finansów w ramach Tarczy Antyinflacyjnej 1.0 to wprowadzone od 1 stycznia 2022 zwolnienie paliw z podatku od sprzedaży detalicznej. Powyższe programy będą funkcjonować do maja 2022 roku.
To nie wszystko. Uchwalona przez Sejm 13 stycznia 2022 roku i skierowana do prac Senatu RP Tarcza Antyinflacyjna 2.0 oznacza czasową obniżkę stawek podatku VAT na niektóre towary. Wśród rozwiązań Tarczy 2.0 dla kierowców najważniejsze jest zmniejszenie podatku VAT z 23 proc. do 8 proc. na paliwa, ale także przedłużenie stawki 5 proc VAT na prąd, czy obniżenie stawki VAT na ciepło do 5 procent - bo gospodarka nie funkcjonuje w próżni, ale jest systemem naczyń połączonych.
Ale w przypadku Tarczy Antyinflacyjnej 2.0 na efekty będziemy musieli jeszcze poczekać, bo obniżki będą obowiązywać od 1 lutego 2022 r. Są przewidziane na okres sześciu miesięcy, tj. do końca lipca br.
Tymczasem raporty e-petrol.pl nie pozostawiają złudzeń. W trzecim tygodniu stycznia płacimy średnio 5,99 zł za PB 98, 5,74 za Pb 95 i 5,74 za litr ropy. Z kolei prognozy sugerują raczej zwyżki cen w najbliższych dniach, a spadków jakoś nie widać. Odpowiadają za to rosnące ceny surowców, co jest wynikiem m.in. sytuacji geopolitycznej, przede wszystkim realnego zagrożenia wojną na Ukrainie oraz incydenty na Bliskim Wschodzie.
Oczywiście czynników wpływających na galopujące ceny jest więcej, ale finalnie efekt jest taki, że ropa na londyńskiej giełdzie podrożała do poziomu, który ostatni raz obserwowano osiem lat temu. Niestety działania rządu w celu obniżenia cen paliw mogą być przez wspomniane czynniki zniesione. To samo tyczy się zresztą oczekiwanych efektów Tarczy 2.0.
Polski rząd nie ma wpływu na sytuację polityczną i gospodarczą na świecie, a ta jest aktualnie bardzo niestabilna, również w aspekcie ciągłych zawirowań związanych z rozwojem pandemii. Rosnące zagrożenie wojną za naszą wschodnią granicą oddziałuje na całą Europę i nie tylko. W podobnych okolicznościach surowce zawsze drożeją, czego właśnie jesteśmy świadkami.
Czy obietnica rządu dotycząca cen paliw na poziomie 5 złotych za litr nadal jest realna? Analitycy rynku spodziewają się, że będzie drożej, prawdopodobnie o 40-60 groszy na litrze. Na dodatek nie wiadomo, jak długo uda się utrzymać ceny, bo nie wiemy przecież ile ciosów wytrzyma Tarcza 2.0. Jeśli w Europie i na świecie dojdzie do zaostrzenia sytuacji politycznej i gospodarczej... Może być nieciekawie. To nie są wesołe perspektywy. Niestety weselszych wieści nie mamy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze