OC coraz dro¿sze. M³odzi kierowcy w najtrudniejszej sytuacji
Kierowców w Polsce czekają dotkliwe zmiany w kosztach związanych z obowiązkowym ubezpieczeniem OC. Składki ubezpieczeniowe wyraźnie drożeją, a ten trend może się nasilać.
Ubezpieczenie musi posiadać każdy zarejestrowany pojazd. Do tego niezależnie od faktu, czy jest używany, sprawny technicznie, czy nie. To obowiązek prawny, który jeśli nie zostanie spełniony, może skutkować bardzo wysokimi karami finansowymi.
Podwyżki nie są symboliczne. Średnia cena polisy OC wzrosła od lutego 2023 roku aż o 44 procent. Obecnie niestety trend jest jednoznacznie wzrostowy. Dlaczego składki rosną? Eksperci wskazują kilka głównych przyczyn tak gwałtownych podwyżek: inflacja, rosnące koszty likwidacji szkód, zwiększone wydatki na obsługę ubezpieczeń, a także coraz większe straty finansowe ponoszone przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Dla kierowców oznacza to coraz wyższe rachunki.
Kto płaci najwięcej? Najbardziej dotknięci są młodzi kierowcy, którzy w oczach ubezpieczycieli stanowią grupę podwyższonego ryzyka. Warto przypomnieć, że młodzi kierowcy motocykli w wieku 18-25 lat, mogą zapłacić nawet dwa razy więcej niż motocykliści z kategorii wiekowej 46-55 lat. Tak duża rozbieżność wynika z różnicy w doświadczeniu i historii ubezpieczeniowej kierowców.
W Gdańsku ceny podskoczyły już o 19 proc. względem 2024 roku i aż o 42 proc. więcej niż w 2023. Wrocław plasuje się tuż za nim, a Łódź dołączyła do czołówki najdroższych miast. Na drugim biegunie znalazły się Opole, Katowice i Białystok (706 zł). Nawet Kielce, które dotychczas były wśród najtańszych lokalizacji, zanotowały gwałtowny wzrost - średnio o 26 proc.
Aktualnie średnie ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC dla motocykli w Polsce są znacznie niższe niż dla samochodów osobowych. Według danych z kwietnia 2025 roku, przeciętna składka OC dla motocykla wynosiła około 269 zł rocznie. Koszt ubezpieczenia zależy od rodzaju motocykla. Na przykład, właściciele motorowerów płacili średnio 108 zł, chopperów lub cruiserów - 116 zł, skuterów - 129 zł, a motocykli sportowych - 248 zł. Motocykle szosowe z silnikami powyżej 250 cm³ miały średnią składkę na poziomie 205 zł. Dla porównania średnia cena OC dla samochodów osobowych w pierwszym kwartale 2025 roku wynosiła około 677 zł.
Jak już wspomnieliśmy, wysokość składki OC dla motocykla zależy od wielu czynników, takich jak wiek i doświadczenie kierowcy, miejsce zamieszkania, historia ubezpieczeniowa oraz parametry techniczne pojazdu, w tym pojemność silnika i jego przeznaczenie.
Pamiętajmy, że poważnie konsekwencje czekają na wszystkich, którzy zaniedbają obowiązku posiadania ważnego OC. Wystarczy jednodniowa przerwa w ciągłości ubezpieczenia, by Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nałożył karę. W 2025 roku kary te wynoszą od 310 zł za brak OC do 3 dni, 780 zł za brak od 4 do 14 dni, aż do 1560 zł za brak ubezpieczenia powyżej 14 dni.
I jeszcze jedno. Automatyczne przedłużenie OC nie zawsze następuje. Może się to nie zdarzyć, jeśli nowy właściciel pojazdu nie wykupi samodzielnie ubezpieczenia po zakupie pojazdu z polisą poprzedniego właściciela, nie opłaci pełnej składki (nawet minimalna pomyłka w kwocie lub terminie może unieważnić automatyczne wznowienie), korzystał z krótkoterminowej polisy, bądź kupił pojazd, którego OC zostało zawarte na inną osobę niż sprzedająca.
Wysokość kar naliczanych przez UFG powiązana jest z wysokością płacy minimalnej, która w 2025 roku wynosi 4666 zł. Zatem za brak OC w zależności od typu pojazdu można zapłacić odpowiednio: dwukrotność płacy minimalnej za samochód osobowy, trzykrotność w przypadku ciężarówek i autobusów oraz jedną trzecią tej kwoty dla innych pojazdów, w tym oczywiście motocykli.
Niewielkie opóźnienie, np. od jednego do trzech dni, skutkuje karą w wysokości 20 proc. pełnej stawki. Cztery do czternastu dni opóźnienia oznacza już 50 proc. opłaty, a powyżej dwóch tygodni - konieczność zapłacenia całości. Co istotne, fiskus ma prawo egzekwować te należności bezpośrednio z konta bankowego dłużnika.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze