Nie ¿yje Krzysztof Hipsz. Dziennikarz motocyklowy, twórca X-Cross
W wieku 72 lat odszedł Krzysztof Hipsz, ceniony dziennikarz motocyklowy, wieloletni wydawca i redaktor naczelny magazynu "X-cross".
Wcześniej współpracował z wieloma prestiżowymi mediami, w tym Telewizją Polską i Radiem TOK FM. Informacja o jego śmierci poruszyła środowisko dziennikarskie i motoryzacyjne.
Reklama
Na profilu facebookowym Człuchowskiego Auto Moto Klubu Poltarex pojawiły się słowa pożegnania: "Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci wspaniałego dziennikarza, publicysty, człowieka, przyjaciela Krzysztofa Hipsza. Składając wyrazy współczucia, łączymy się w bólu z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi zmarłego."
Krzysztof Hipsz urodził się 12 stycznia 1953 roku w Warszawie. W 1971 roku ukończył III Liceum Ogólnokształcące im. gen. Józefa Sowińskiego, a następnie podjął studia w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji na Uniwersytecie Warszawskim, które ukończył w 1976 roku. Już w czasach studenckich angażował się w działalność publicystyczną, pisząc o muzyce rozrywkowej i pełniąc rolę szefa programowego klubu studenckiego "UBAB".
Jego aktywność w mediach rozpoczęła się w latach 70. Publikował w czasopismach takich jak "Na Przełaj", "Razem", "Walka Młodych", "Jazz" i "Rzeczpospolita". Na początku lat 80. prowadził w TVP1 program "Klub Czarnego Krążka", a pod koniec lat 90. współtworzył audycję filmową w Radiu TOK FM. Pasja do dziennikarstwa filmowego zaowocowała stanowiskiem redaktora naczelnego miesięcznika "Cinema", które piastował w latach 2006-2009.
Motoryzacja była kolejnym ważnym obszarem działalności Krzysztofa. W latach 80. relacjonował cykl rajdów Polski dla tygodnika "Moto Express". Był też zaangażowany w "Świat Motocykli", a także pełnił funkcję redaktora naczelnego czasopism "Speed" i "HighSpeed" oraz zastępcy redaktora naczelnego "Golf&Life". W 2010 roku stworzył magazyn "X-cross", koncentrujący się na sportach motocyklowych off-road, którego pozostawał redaktorem naczelnym aż do ostatnich lat.
Krzysztof Hipsz był człowiekiem, który nie tylko dokumentował wydarzenia, ale także inspirował i kształtował pasję u innych. Pozostawił po sobie bogaty dorobek, który pozostanie w pamięci czytelników i współpracowników.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze