Nago palił gumę, szuka go policja
Niemiecka policja poszukuje pewnego motocyklisty, który nie ma problemów ze swoją nagością. Wszystko o zakład na Facebooku. Gość założył się, że spali gumę nago na mieście, jeśli jego foto zdobędzie 1000 lajków. Jako, że foto miało 1000 lajków, a wszystkie internetowe zakłady muszą być wykonane, to motocyklista wyjechał na miasto, nago, w samym kasku i spalił gumę, a nagranie zamieścił w internecie:
Policji się to za bardzo nie spodobało i teraz motocyklista jest poszukiwany, nie tylko za zakłócanie porządku i publiczne palenie gumy, ale także za ekshibicjonizm. Policja twierdzi nawet, że było to "dość obraźliwe".
Przedstawiciele prawa dodali, że trudno będzie odnaleźć nagiego motocyklistę, głównie dlatego, że motocykl nie miał tablicy rejestracyjnej.


Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeOswajanie z gołą dupą faceta niczym na marszach równości nie oglądałem tego filmy dla Grodzkiego nie dla mnie co się dzieje z tym portalem ?
Odpowiedzdobry jest:)
OdpowiedzHahaha kozak :D Https://www.facebook.com/motoiquadas //abszor
OdpowiedzZakład jest zakład. Honor jest honor.
OdpowiedzPieprzenie o honorze ... zwykła kampania reklamowa bijąca w lajki i znajomość marki. Dużo skuteczniejsza i tańsza (w konsekwencjach w tym przypadku nawet jak go złapią) niż zwykła reklama. A pewnie się nawet okaże, że darmowa ;]
Odpowiedz:) fakt
OdpowiedzPowienien jechać nakedem :)
OdpowiedzNo i kurka prawidłowo :D
Odpowiedz