Motocyklista ratuje cielaka - bohaterowie są wśród nas
Zazdrośni, PETA?
Ten film musieliśmy zobaczyć więcej niż jeden raz. Otóż jego bohater spokojnie patrolował sobie bezdroża swoim F800GS gdy nagle oczom jego ukazał widok z wszech miar dramatyczny – młody cielak wpadł do koryta kanału! Wzmacniając podstawy wiary w człowieczeństwo, motocyklista za pomocą pasów wyciągnął zwierzę, wsadził je na motocykl (!!!) i dostarczył do rolnika znajdującego się niedaleko. To wszystko jest naprawdę piękne i szlachetne, ale na końcu filmu autor zamieścił zdanie „Now lets hope for the best…”. Nie wiemy jak wy, ale nam wygląda to lekkie obawy o dalszy los cielaczka, a dokładnie o to, czy nie skończy on jako soczysty stek na czyimś talerzu.


Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzejeb*** miał przy sobie pas i od razu pomysł zeby się opuścić na tej lince w dół ? Jakby reżyserowane ;D
Odpowiedzcielak jechał bez kasku - ewidentne pogwałcenie elementarnych zasad bezpieczeństwa
Odpowiedzale za to w pełnej skórze
OdpowiedzTle że to jest F800GS... jak na portal motocyklowy wypadało by mieć rację w takich sprawach
OdpowiedzGłupia pomyłka :) W każdym razie już poprawione:)
OdpowiedzNiesamowite!
OdpowiedzZajebiste :D Szacun dla motonity...
Odpowiedz