Ścigacz.pl

W tym roku marka Acerbis świętuje swoje 50. urodziny. Z tej okazji producent odzieży, akcesoriów i części do motocykli postanowił podjąć się próby ustanowienia nowego rekordu najdłuższego przejazdu motocyklem na jednym tankowaniu. Narzędziem będzie... Honda Monkey.

Firma Acerbis przygotowywała się do tego projektu od prawie 2 lat, a wyzwanie rozpoczęło się 10 czerwca. Motocykl poprowadzą dziennikarz Mauritzio Vettor, hiszpańska motocyklistka i podróżniczka Alicia Sornosa oraz zawodnik Andrea Rastrelli. Wyruszą z włoskiego Albino, by dotrzeć na Nordkapp. Zamierzają przejechać 4358 km, co pozwoli im pobić dotychczasowy rekord o ok. 400 km, ale twierdzą, że mogą dojechać nawet do 5000 km.

Projekt nazywa się AC50, a narzędziem do ustanowienia nowego rekordu ma być Honda Monkey 125. Próba będzie dotyczyła klasy motocykli prototypowych. Wynika to z faktu, że motocykl został specjalnie przygotowany do tego wydarzenia i wyposażono go w zbiornik paliwa o pojemności 108 litrów. Śmiałkowie pojadą przez Austrię, Niemcy, Danię, Szwecję i Finlandię.

W podstawowej wersji Honda Monkey 125 dysponuje maksymalną mocą 9,4 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 11 Nm. Zbiornik paliwa ma pojemność 5,6 l, a deklarowane zużycie paliwa wynosi 1,5 l na 100 km. To wszystko przy masie własnej 104 kg. Jeżeli masa będzie wynosiła 212 kg, to zużycie paliwa z pewnością wzrośnie, ale możliwe, że i tak uda się pobić dotychczasowy rekord Guinnessa. Wcześniej testowano prototyp, który miał zbiornik o pojemności 114 l i pozwolił na przejechanie 304 okrążeń na torze o długości 1,9 km. W ostatecznej wersji wykazano spalanie na poziomie 1,69 l na 100 km. Teoretycznie powinno to pozwolić na pokonanie 6390 km. Informacje na temat projektu i postępy można śledzić na stronie internetowej ac50.acerbis.com.