Motocykle Honda Monkey 125, MSX125 Grom i DAX 125 w mocnym starciu. Rozmiar nie ma ¿adnego znaczenia
Niektórzy producenci mają w swojej ofercie motocykle, które można określić jednym słowem, że są urocze. Honda ma aż trzy takie pozycje i wszystkie należą do klasy 125. Zabraliśmy je do naszego tajnego ośrodka testowego, żeby sprawdzić, jak poradzą sobie w różnych konkurencjach i przy okazji doskonale się na nich bawiliśmy. W tym wypadku dane techniczne (poza jednym szczegółem) nie miały znaczenia.
Trójka śmiałków, trzy motocykle z oferty Hondy i trzy karkołomne konkurencje w miejscu, którego nazwy nie jestem w stanie wam powiedzieć, bo dostałem jedynie koordynaty do wbicia w Google, gdyż Marlena była w klasie matematyczno-geograficznej i inaczej nie umie. Trzecim śmiałkiem był Paweł Kowalski. Z tak mocnym składem zastanawiałem się, czy będę miał jakiekolwiek szanse w próbach sprawnościowych. Paweł wybrał DAX'a, Marlena - MSX125, a ja wreszcie spełniłem swoje marzenie i dosiadłem Hondy Monkey.
Grom
Honda MSX125 zadebiutowała w Europie w 2013 r., a w Japonii i USA od samego początku figurowała jako Grom. Rozwinięcie skrótu MSX oznacza "Mini Street X-treme", a więc jest to sprzęt, od którego można oczekiwać dwóch rzeczy. Pierwsza to bycie przyjaznym dla początkujących motocyklistów, a druga to oczywiście frajda z jazdy. Z czasem MSX125 zaczął służyć jako baza do przeróbek i na jego podstawie zbudowano m.in. miniaturową wersję modelu Africa Twin, która wygląda po prostu uroczo i słowo "uroczo" padnie tu jeszcze nie raz... i nie dwa.
Małpa
Honda Monkey 125 to z kolei kawał historii japońskiego motocyklizmu. To właśnie jej zawdzięczają swoją formę modele DAX i Grom. W 1961 r. w należącym do Hondy parku rozrywki Tama Tech pojawiły się małe jednoślady, które stworzono z myślą o dzieciach. Prototypy miały oznaczenie Z100 i pokochali je także dorośli, którzy śmiali się, że wyglądają na nich jak małpy. Stąd właśnie wzięła się nazwa Monkey. Największą popularnością cieszyła się seria Z50, która rozpoczęła się od premiery Z50M w 1967 r. i była produkowana do 2017 r. Rok później do salonów trafiła Honda Monkey 125, która jest z nami do dziś.
Jamnik
Honda DAX również może poszczycić się bogatą historią. Powstała w tym samym czasie co "Easy Rider", festiwal Woodstock i "Ulica Sezamkowa". Pierwsza wersja miała silnik o pojemności 72 cm3 i była tak mała, że mieściła się w kamperze lub na pace dużego pick-upa. Nazwa DAX wzięła się od wyglądu ramy przypominającego jamnika i była używana w Japonii oraz Europie. W Kanadzie występowała jako Trail 70. Honda ST125 pojawiła się w europejskich salonach w 2023 r. Motocykl ten od samego początku skrywał w sobie ciekawostkę techniczną w postaci półautomatycznej skrzyni biegów, która występuje również w modelu 125, a ja sprytnie wykorzystałem jej słabość, żeby wyprzedzić Pawła w wyścigu na prostej.
Jak sprawdziła się cała trójka w przygotowanych przez nas konkurencjach? Kto został zwycięzcą? Tego dowiecie się z poniższego klipu!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze