Motocykl wjeżdża w rowerzystę - fiksacja wzroku w akcji
2013.05.06, 16:00
18
Drukuj
Fiksacja wzroku to jedna z wredniejszych rzeczy, które mogą przytrafić się motocykliście.
Skupiasz się na danej przeszkodzie, którą za wszelką cenę chcesz ominąć, a w rezultacie wjeżdżasz prosto w nią. Tak to działa w teorii. A jak działa w praktyce możecie zobaczyć dzięki celnej kamerze rnickeymouse, która, jak zawsze, uwieczniła kolejną kraksę. Lepszego przykładu chyba nie znajdziemy. Zwróćcie uwagę jak SV zmienia tor jazdy i wjeżdża idealnie prosto w rowerzystę...
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeStraszne. Szczęście w nieszczęściu, że nie zabił rowerzysty ale z pewnością ten pierwszy rowerzysta solidnie ucierpiał. Niech to będzie nauczka dla nas wszystkich. Nie jesteśmy sami na drodze!!!
OdpowiedzW komentarzach do filmu jest info, że rowerzyście nic się nie stało.
OdpowiedzŻe nic się nie stało, to wątpię. Widać jak leci całą masą ciała na górną część kręgosłupa i kark. Jeśli wyszedł z tego kompletnie bez żadnego urazu, to jest niesamowitym farciarzem o ile w tej sytuacji w ogóle można mówić o farcie :(
OdpowiedzMiejmy nadzieję że cykliście się nic poważnego nie stało a komentujących tu PSEUDO motocyklistów-gimnazjalistów i innych troli forumowych, którzy to maja innych za nic i wydaje im się, że jeżdżąc ...
Odpowiedzpanie starszy wrzuć na luz bo Ci się nogawka w łańcuch wkręci. tutaj nikt nikogo nie obrażał a kolarz nie umar żeby traume wprowadzać. filmik jest jak najbardziej szkoleniowy w sensie jak nie jeździć a komentarze są jak najbardziej na miejscu.
Odpowiedzdobrze ze motocyklowi nic sie nie stalo
OdpowiedzJełop zesrał sie na winklu, usztywnił łapy i za wszelką cene próbował chyba ratować swoją dupę kosztem niczego nieswiadomych rowerzystów, tam nawet ostrego hamowania nie było a przedni hebel jeżeli...
OdpowiedzDokładnie, wsiadł matoł bez doświadczenia na moto i chciał powywijać po łukach
OdpowiedzGłupoty piszecie. Laska z aparatem odwróciła jego uwagę ;)
OdpowiedzUwagę to odwraca laska wymachująca koszulką, a nie laska z aparatem.
OdpowiedzAha to teraz już wiem. Dzięki! Obiecuję, że dobrze wykorzystam tą wiedzę.
OdpowiedzKażdy pisze z własnego doświadczenia - mojej uwagi laska z aparatem nie odwraca. Ale jakbym zobaczył taką wymachującą koszulką to fiksacja wzroku gwarantowana. :D
OdpowiedzKurde jakby mi gamoń na motocyklu takie piękne koła Campagnolo zniszczył to bym sklepał na miejscu.
Odpowiedzbuahahah, byś leżał i kwiczał, a jakbyś fiknął to byś z motocyklowego buta w czapke dostał.
OdpowiedzJEszcze bronisz motocykliste? Ewidentnie jego wina. Jak sie jezdzic nie umie to co najwyzej na 125tce powinien posmigac, zeby sie nauczyc po zakretach jezdzic.
OdpowiedzMoje nie musiałyby być Campy - wystarczy że własnoręcznie robione - i już bym się mocno wkurzył. Może do klepania by nie doszło - zależy jescze czy bym mógł wstać - ale wiązankę "staropolską" to by usłyszał. I to porządną. A potem wycenę sprzętu który mi zniszczył.
OdpowiedzCzyżby? :/
Odpowiedz