tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocykl sta³ 5 lat w gara¿u. Jak zabraæ siê za jego uruchomienie?
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Motocykl sta³ 5 lat w gara¿u. Jak zabraæ siê za jego uruchomienie?

Autor: Pawe³ Kowalski 2023.01.20, 13:37 1 Drukuj

Czas płynie bardzo szybko. Wydaje się, że jeszcze niedawno Yamaha FZR 1000 była motocyklem jaki można spotkać na ulicy, a teraz to już youngtimer pełną gębą. Nasz czytelnik właśnie taki motocykl trzymał od kilku lat w piwnicy. Jak napisał w liście do redakcji, sytuacja rodzinna i praca zmusiły go do przerwy w jeżdżeniu. Teraz zwrócił się z prośbą o pomoc w przywróceniu jego motocykla do życia.

Od czego zacząć?

Najlepiej nie od mycia motocykla. Jedynymi wyjątkami od tej reguły są przypadki skrajnego brudu (motocykl wyciągnięty z bagna) lub jednoślad który z Anglii przypłynął za promem, przyczepiony do łańcucha kotwicy. Żarty na bok. Uzasadnienie nie mycia pojazdu jest logiczne. Dzięki temu możemy poznać jego historię, miejsce gdzie stał przez ostatnie lata. Ślady korozji na łańcuchu i zębatkach, czy choćby na tarczach hamulcowych, mówią nam, że było wilgotno. Może parkował pod chmurką, a może w piwnicy bez wentylacji i niezbyt szczelną podłogą. W takim przypadku mamy spore szanse na korozję wewnątrz silnika, czy zbiornika paliwa. Koszty rosną, a nawet nie zabraliśmy się za pracę. Oznaki wycieków, stare ślady wyschniętego płynu chłodniczego, to też oznaki żeby nawet jeśli uda nam się odpalić motocykl, to w te miejsca trzeba będzie zajrzeć ponownie. Uprzedzając uwagi, motocykl będzie umyty, ale kawałek po kawałku a nie cały na raz.

NAS Analytics TAG

Co w drugiej kolejności

Silnik jest sercem motocykla. Jego stan będzie dla nas kluczowy, żeby określić opłacalność ewentualnej naprawy. Wiadomo, że ten FZR może być członkiem rodziny i jest bezcenny, jednak sentymenty zazwyczaj kończą się powyżej jakieś kwoty pieniędzy. Nie załamujmy rąk, może nie będzie tak źle. Najważniejsze to nie uszkodzić silnika przez pochopną próbę szybkiego odpalenia. Do każdego silnika dostaje się wilgoć. Od strony układu wydechowego, dolotowego oraz poprzez odmę. Nie ma możliwości ustawienia silnika tak żeby wszystkie zawory były zamknięte. Wytrącona z powietrza wilgoć, poprzez różnicę temperatur, osadza się na gładziach cylindrów mogąc powodować ich korozję. Drugim zagrożeniem będą stojące na tłoku pierścienie. Podczas prawidłowej ich pracy, są one sprężyste i uszczelniają komorę spalania oraz zgarniają olej z gładzi cylindrów w dół w stronę skrzyni korbowej. Niestety korozja może sprawić, że stracą one swoje właściwości, albo co gorsza zespolą się z gładziami cylindrów i przy próbie odpalenia mogą je porysować. Bardzo chcemy tego uniknąć.

Ruszamy silnik

Najbezpieczniej będzie wykręcić świece i przez otwory po nich, zalać silnik płukanką. Można do tego użyć produktu Motul Engine Clean. Co prawda jest to płukanka, która najlepiej działa dodana do oleju silnikowego, z którym pracuje przez kilka minut od rozgrzania, ale jej właściwości czyszczące i rozpuszczające nagar, to coś czego potrzebujemy. Po odczekaniu około godziny od wlania, podejmujemy próbę obkręcenia silnika. Nie zawsze mamy jak to zrobić kluczem, ponieważ dostęp do wału zasłaniają dekle. Dlatego zrobimy to przy pomocy tylnego koła. Stawiamy motocykl na podnośnik pod wahacz, wrzucamy drugi bieg i kręcimy kołem. Silnik naszego FZR obrócił się bez żadnego oporu. To dobry znak. Jest duża szansa, że będzie działał prawidłowo.

Przed nami jeszcze dużo pracy. Spuszczenie oleju, wymiana filtra, to wszystko podstawy. Najlepiej będzie zdjąć miskę olejową i wyczyścić smok. Jego sitko, na pewno zebrało przez wiele lat sporo zanieczyszczeń. Niezbędne będzie również czyszczenie odmy. Odpowietrzenie skrzyni korbowej, to bardzo ważna rzecz. Całą operację zakończymy wlaniem nowego oleju o najlepszych zalecanych przez producenta motocykla parametrach. Nasza propozycja to Motul 7100.

W dalszych odcinkach pokażemy kolejne czynności pozwalające bezpiecznie uruchomić motocykl, który nie był odpalany przez kilka lat. Trzymajcie kciuki za sukces i przywrócenie Yamahy FZR 1000 do życia. To kultowa maszyna i miło będzie spotkać ją w trasie.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê