Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 40
Pokaż wszystkie komentarzeMotocykl chce sprzedać za 4000 tys Przecież do niczego nikogo nie zmuszam, jeżeli jest ktoś zainteresowany to zadzwoni :) Proste i logiczne
OdpowiedzKolego artykuł jak mi się wydaje nie jest atakiem na Twoją osobę tylko próbą sprawdzenia jak inni motocykliści podchodzą do przesądów i problemu co zrobić z maszyną na której ktoś zginął. Chwała Ci za uczciwość wobec kupujących na którą nie wielu ludzi było by stać. Pozdrawiam...
OdpowiedzI ja Cię popieram, to nie jest zarabianie na śmierci Maliny, tylko zwykła sprzedaż motocykla. Nie wiem czego ludzie by chcieli. Jeśli tak bardzo chcą uczczenia jego pamięci to zapraszam ich do zrzuty na motocykl niech go kupią i robią z niego nawet pomnik. O ludziach pamięta się w głowie i sercu, a nie w przedmiotach. Czyli jak mój dziadek jeździł jakąś powiedzmy fabią, w której miał wypadek i zginął to powinienem ją już na zawsze trzymać w domu ? No ludzie nie popadajcie w paranoje. Dodatkiem jest to że jest to motocykl maliny, jeśli ktoś chciałby go mieć może go kupić jedyna okazja, jeśli nie to przecież nikt mu nie każe tego kupować. Krew się we mnie zagotowała od tych bzdur które przeczytałem.
Odpowiedz