Motocykl Quasar to protoplasta BMW C1. Jeden egzemplarz zostanie zlicytowany w pa¼dzierniku
Brytyjczycy mają długą i bogatą historię projektowania motocykli. Nie zabrakło w niej osobliwych projektów. Jednym z nich jest Quasar, który powstał w liczbie zaledwie 21 sztuk. To prawdopodobnie pierwszy motocykl z częściowo zabudowanym nadwoziem. Teraz będzie można kupić jeden z egzemplarzy, który trafi na aukcję Haynes Motor Museum.
Motocykle Quasar były produkowane w latach 1975-1982. Za projekt są odpowiedzialni Malcolm Newell i Ken Leaman. Jednoślad posiada kabinę i jest napędzany silnikiem o pojemności 850 cm3, który pochodzi z mikrosamochodu Reliant Robin. Dzięki temu rozpędzi się do prędkości przekraczającej 150 km/h. Konstrukcja jest zaprojektowana tak, że kierowca siedzi, jak w samochodzie. Przednia szyba została wykonana z laminatu, ma wycieraczki i podgrzewanie. Motocykl ma nawet bagażnik o pojemności 60 litrów.
Quasar nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Od grudnia 1976 r. do października 1979 r. wyprodukowano zaledwie 7 sztuk. W 1980 r. powstało kolejnych 5, które zbudowano na licencji. Co ciekawe, w późniejszych modelach używano innych silników. Do Quasara trafiały motory z Suzuki GS, Hondy VF750, a nawet Kawasaki Z1300. W 1988 r. Quasar pojawił się w programie "Top Gear". Mniej niż połowa wyprodukowanych maszyn pozostaje nadal w użyciu. Ich właściciele organizują nawet spotkania.
Teraz będzie można kupić Quasara z silnikiem od Suzuki GS850, który trafi na aukcję 9 października. Motocykl jest cały czas na chodzie i w każdej chwili można nim wyjechać na drogę, a przynajmniej tak zapewniają przedstawiciele domu aukcyjnego Charterhouse. Przewidywana cena końcowa ma wynosić od 6 do 7 tys. funtów.
W 2022 r. na sprzedaż trafił inny egzemplarz Quasara, który należał do osoby odpowiedzialnej za budowę amfibii dla programu Top Gear. Tamten egzemplarz był kupiony jako niedokończony i został w całości odbudowany. Właściciel musiał go sprzedać, ponieważ miał problemy z kręgosłupem i nie był w stanie poruszać się tym pojazdem.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze