Motocykl Ferrari na sprzedaż
Motocykl na zdjęciu obok nie jest customowym wynalazkiem ze znaczkiem Ferrari, ale oficjalnym i jednym w historii jednośladem legendarnego włoskiego koncernu. Motocykl powstał w 1990 roku z rąk Dave’a Kay. Chciał on uczcić pamięć Enzo i dostał zielone światło na stworzenie dwukołowego trybutu. Sprzęt jest napędzany 4 cylindrowym silnikiem o pojemności 900 cm3 i mocy 105 KM. To ultra-unikalne cacko przez ostatnie 17 lat było w posiadaniu brytyjskiego kolekcjonera, który trzymał je w salonie (kogoś to dziwi?). 29 kwietnia motocykl będzie można wylicytować. Cena wywoławcza – 100 tys. funtów. Ktoś chętny?
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeTylko tyle. Biore od reki. Paskuda, jeszcze custom a nie dzielo ferrari.
OdpowiedzFajnie że Ferrari zbudowało ekskluzywną r4. Jak by nie patrzec silniki R4 w MV agusice też konstruowało ferrari. Jak dla mnie Ferrari powinno wspierac włąsnie mv aguste. I zdecydowanie im do nich ...
Odpowiedzsam jestes vw/audi
Odpowiedzwybitnie paskudny jak dukati
OdpowiedzPowiedział fan najpiękniejszej hajki :-)))) ...a poza tym Ducati...
OdpowiedzTrybut to nie jest odpowiednie słowo. PWN trybut 1. «danina składana zwycięskiemu władcy przez władcę podbitego państwa» 2. «coś poświęconego w imię jakichś wartości»
OdpowiedzRacja, zadziałał tak zwany fałszywy przyjaciel przy tłumaczeniu z angielskiego. Powinien być "hołd".
OdpowiedzJaki przebieg?
Odpowiedzponoć 123 tyś ale licznik był kręcony. Ze szwagrem go oglądaliśmy ... nie warto. Łożysko główki ramy wybite, z opon wystają druty i pełno rdzy, rama prostowana . Lepiej kupić Bandita 650 bo to z nowszego rocznika przynajmniej :>
Odpowiedztak też go widziałem i jeszcze te poklejone owiewki.... ;) Tak odnośnie przypomniała mi się Suzuki RF ten motor wygląda jak ferrari :)
Odpowiedz4 tys
Odpowiedz