Ścigacz.pl

Sam Lowes wreszcie się obudził i zrobił to z przytupem, ponieważ wygrał sobotnie kwalifikacje do wyścigu klasy Moto2 o Grand Prix Austrii pokonując zawodników z podium klasyfikacji generalnej.

Najszybszy w treningach wolnych był Remy Gardner z wynikiem 1'28.153, ale australijski zawodnik nie poradził sobie już tak dobrze w kwalifikacjach. Drugi czas treningów należał do Raula Fernandeza. Podczas kwalifikacji, między wódkę a zakąskę wtrącił się jednak Sam Lowes. Z pierwszej sesji zwycięsko wyjechali Stefano Manzi, Jake Dixon, Fabio Di Giannantonio oraz Nicolo Bulega.

Sam Lowes zdobył pole position wykręcając czas 1'28.659, a obok niego staną dwaj debiutanci - Raul Fernandez i Ai Ogura. Podczas pierwszego wyścigu na Red Bull Ring Ogura był na piątym miejscu, a Raul Fernandez dojechał jako siódmy. Początek kwalifikacji należał do Gardnera, ale wyprzedził go Aron Canet z wynikiem 1'29.015. To jednak nie wystarczyło do utrzymania prowadzenia. Zawodnicy wstrzymali oddech, kiedy z toru wypadł Marco Bezzecchi i pojawiły się żółte flagi, przy których trzeba zwolnić. Lider klasyfikacji generalnej - Remy Gardner - wystartuje z piątego miejsca.