Ścigacz.pl

Chiński producent Changjiang przedstawił model V 750 Defender i nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że maszyna wygląda jak klon Moto Guzzi V85 TT. Ma nawet silnik z cylindrami umieszczonymi poprzecznie. Żeby było jeszcze ciekawiej, to motocykl może trafić do Europy i nikt nikogo za to nie pozwie.

Co tu się wydarzyło? To pytanie nasuwa się po zobaczeniu zdjęć motocykla Changjiang V 750 Defender. Nie tylko jest on kopią Moto Guzzi V85 TT z wklejonymi światłami na wzór V100 Mandello, ale na dodatek ma doczepiony wózek boczny. Chińczycy zadali sobie sporo trudu, ponieważ silnik ma cylindry umieszczone poprzecznie - tak samo jak w motocyklach z Mandello del Lario.

Włoskie media donoszą, że maszyna mogłaby być sprzedawana w Europie i na dodatek Piaggio może wcale nie mieć nic przeciwko temu, że została wyprodukowana w takim kształcie. Wynika to z faktu, że Changjiang Zongshen i Włosi mają spółkę joint venture w Chinach. Kooperacja jest wymuszona przez tamtejsze prawo. Jeżeli jakiś producent z zewnątrz chce wejść na chiński rynek, to musi stworzyć spółkę joint venture z lokalną firmą i podzielić się technologią.

Ciężko tu mówić o specyfikacji, ale skoro motocykl jest oznaczony jako V 750, to zapewne jego silnik może pochodzić z Moto Guzzi V7 III, gdzie ma pojemność 744 cm3 i jest znacznie słabszy od tego z V85 TT. Nawet jeśli będzie nadal spełniał europejskie normy emisji spalin, to jednocześnie Moto Guzzi jest marką na tyle specyficzną, że raczej nikt nie zdecydowałby się na zakup podróbki. Szanse na faktyczną sprzedaż modelu V 750 Defender w Europie są bardzo nikłe.