Mistrzostwa Polski w Brnie bez Tomaszewskiego, Walkowiaka i Bukowskiego?
Już w następny weekend na czeskim torze w Brnie rozegrana zostanie druga runda wyścigowych Mistrzostw Polski. Czy zabraknie tam na starcie kilku czołowych zawodników?
Ścigacz.pl dotarł do pierwszej listy startowej tych zawodów (termin zgłoszeń minął w piątek) i znaleźliśmy tam kilka ciekawostek. Najbardziej rzucają się w oczy brak kilku bardzo istotnych nazwisk. To, że w spisie zawodników klasy Superbike brakuje Kena Jensena jest akurat wytłumaczalne, ponieważ wicelider klasyfikacji generalnej ma w tym czasie Mistrzostwa Danii i z pewnością tam wystartuje. Jednak brak zdobywcy pierwszego pola startowego w Poznaniu, Huberta Tomaszewskiego już zaskakuje. Sam zawodnik w rozmowie z nami przyznał, że zapomniał o zgłoszeniu, teraz jednak może mieć problemy z wpisaniem się na listę, a w najlepszym wypadku musi liczyć się z droższym wpisowym.
Emocji w tej klasie raczej jednak nie zabraknie, ponieważ z numerem czterdzieści widnieje zgłoszenie lidera klasy Superstock 1000, Gwena Giabbaniego. Zawodnik Suzuki GRANDys Duo wystartuje w Brnie w dwóch klasach. Jacek Grandys wytłumaczył nam pojawienie się Giabbaniego na liście Superbike: Ciągle pracujemy nad rozwojem nowego motocykla i doświadczenie Gwena bardzo nam się przyda w sprawdzeniu nowych rozwiązań naszych Superbików. W Czechach Superbike i Superstock 1000 jadą osobno, więc start w drugiej klasie jest możliwy. Żartobliwie powiem, że dodatkowy trening rozrusza też trochę Gwena, bo może za mało ma jeżdżenia w Mistrzostwach Świata Endurance.
W Superstock 1000 i 600 brakuje reprezentantów LW Bogdanka, Marcina Walkowiaka i Daniela Bukowskiego. Nie udało nam się wyjaśnić tej sytuacji, ale jest to dość dziwne, ponieważ zespół ten startuje w całym cyklu Alpe Adria. Na listach startowych są też inni zawodnicy tego teamu.
Na liście w klasie Superstock 1000 widnieje też nazwisko Mateusza Stokłosy, a ten na pewno nie pojedzie, ponieważ w tym samym terminie startuje w Pucharze FIM na Donington Park.


Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze