Ścigacz.pl

Jeśli nadal zastanawiacie się, dlaczego nie mamy polskiego Rossiego, Marqueza czy Lorenza, poniższy film będzie odpowiedzią. W naszym kraju po prostu nie ma inicjatywy, dzięki której  na większą skalę udało by się pozyskać, obrobić i trenować wyścigowy narybek.

W Stanach Zjednoczonych wygląda to nieco inaczej. MiniMoto USA to miejsce, gdzie młodzi pasjonaci wyścigów mogą obrać w nich własną drogę. Mogą zapoczątkować własną karierę, mogę ścigać się z kolegami, mogą jeździć z rodzicami. A to wszystko na minibike'ach. Fantastyczna inicjatywa i genialny sposób nie tylko na rozwój kariery wyścigowej przyszłych zawodników, ale po prostu świetna idea spędzania czasu ze swoimi dzieciakami. Miejmy nadzieję, że raczkujące pomysły tego typu w naszym kraju napędzą się i w przyszłości będziemy mogli umożliwić naszym dzieciom rozwijanie swojej pasji.

Zwróćcie uwagę jak szybko młodzi wymiatacze jeżdżą po torze...