Marco Bezzecchi wygrywa wy¶cig MotoGP o Grand Prix Indii. Pecco Bagnaia w dramatycznej sytuacji
Marco Bezzecchi wygrał wyścig MotoGP o Grand Prix Indii na torze Buddh International Circuit. Zapewnił to sobie bezbłędną i płynną jazdą. W dramatycznej sytuacji znalazł się Pecco Bagnaia, który nie ukończył tego wyścigu, a w sobotnim Sprincie przegrał z Jorge Martinem. Jeżeli nie zacznie znów wygrywać, to może mieć problem z obroną tytułu.
W kwalifikacjach klasy królewskiej najszybszym zawodnikiem na Buddh International Circuit był Marco Bezzecchi, który sprzątnął pole position sprzed nosa Jorge Martinowi. To jednak nie przeszkodziło zawodnikowi z zespołu Pramac Racing w wygraniu wyścigu Sprint. Warto również odnotować, że na podium sobotnich zmagań znalazł się Marc Marquez, o którym coraz mocniej plotkuje się, że przejdzie do Gresini Racing. Na ostateczne decyzje musimy jednak poczekać do rundy w Japonii. Jako 2. linię mety przeciął Pecco Bagnaia, który z pewnością ma się czego obawiać, bo po wyścigu Sprint jego przewaga nad Martinem skurczyła się do 33 pkt.
Najlepiej wystartowali Bezzecchi i Martin, ale to ten drugi wszedł na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Bagnaia nie tracił czasu i wyprzedził Bezzecchiego. Martin przestrzelił zakręt przed długą prostą, więc ubiegłoroczny mistrz świata znalazł się na prowadzeniu. Martin został jeszcze wyprzedzony przez Bezzecchiego. W ostatnim zakręcie Bezzecchi wysunął się na prowadzenie. Za plecami Martina natomiast był Marc Marquez.
Na 3. okrążeniu Joan Mir podgryzał Fabia Quartararo, ale zawodnik Yamahy dzielnie się bronił. Bezzecchi zbudował nieznaczną przewagę, a Martin odskoczył od Marca Marqueza. Na 4. okrążeniu Martin przymierzał się do wyprzedzenia Bagnai, ale nie mógł znaleźć bezpiecznego miejsca. Bezzecchi miał już nad nimi 1,3 s przewagi. Na 5. okrążeniu, na długiej prostej Martin wyprzedził Bagnaię i wytrącił go z rytmu. Na początku 6. okrążenia z toru wypadł Marc Marquez, który tym samym pogrzebał szanse na zdobycie 3. miejsca. Bagnaia natomiast mógł spokojnie pomyśleć o walce z Martinem.
Na 7. okrążeniu Bezzecchi miał już ponad 3 sekundy przewagi nad Martinem i Bagnaią. Na 11. okrążeniu z wyścigu odpadł Aleix Espargaro, który miał problemy techniczne z motocyklem. Marco Bezzecchi miał już 4,3 s przewagi nad Martinem i Bagnaią. Dwa okrążenia później opony w motocyklu Martina zaczęły odmawiać posłuszeństwa, z czego skorzystał Bagnaia. Do tego duetu powoli zbliżał się Fabio Quartararo. Na 14. okrążeniu z toru wypadł Pecco Baganaia. Jorge Martin nie mógł jednak czuć się bezpiecznie, bo Quartararo tracił do niego już niecałe 1,5 s.
Na 17. okrążeniu rozpiął się zamek w kombinezonie Jorge Martina, co zdekoncentrowało go i sprawiło, że Quartararo tracił już tylko 0,7 s. Bezzecchi miał w tym czasie prawie 7 s przewagi. Martinowi udało się odjechać od zawodnika Yamahy i na 19. okrążeniu miał już ponad sekundę przewagi. Na ostatnim okrążeniu Martin popełnił błąd, więc dojechał do niego Quartararo. Próbował przejąć 2. miejsce, ale Martin odpowiedział w bardzo agresywny sposób i utrzymał pozycję.
Pecco Bagnaia pozostaje liderem klasyfikacji generalnej i ma 292 pkt. Jego przewaga nad Jorge Martinem wynosi już tylko 13 pkt. Coraz bliżej jest też Marco Bezzecchi, który traci do lidera 44 pkt.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze