Marc Marquez wygrywa Sprint MotoGP na Sachsenring. Deszczowy po¶cig za Bezzecchim
Marc Marquez wygrał Sprint MotoGP na torze Sachsenring, który rozegrano w ramach Grand Prix Niemiec. Choć początkowo nic na to nie wskazywało, to udało mu się dogonić Marco Bezzecchiego, który prowadził przez 14 okrążeń. Bardzo dobry występ zaliczył Fabio Quartararo, który obronił się przed Di Giannantonio.
W kwalifikacjach klasy królewskiej pole position zdobył niekwestionowany król niemieckiego toru - Marc Marquez. Obok niego ustawili się Johann Zarco i Marco Bezzecchi. Z drugiej linii startowali Franco Morbidelli, Pedro Acosta i Alex Marquez. Na starcie nie pojawił się Maverick Vinales, który miał wypadek podczas kwalifikacji i został wykluczony przez lekarzy. Zawodnik ma m.in. uszkodzony bark, więc może opuścić również Grand Prix Czech. Zarówno kwalifikacje, jak i Sprint rozegrano w deszczu.
Na starcie najlepiej poradził sobie Marc Marquez, który wyjechał za szeroko w pierwszym zakręcie i spadł na 5. miejsce. Na prowadzenie wysunął się Marco Bezzecchi, za którym jechał Franco Morbidelli. Pierwszą trójkę zamykał Fabio Quartararo. Choć Marquez odrobił jedną pozycję, to wyprzedził go Di Giannantonio i zawodnik z numerem 93 znów był na 5. miejscu. Marco Bezzecchi cały czas jechał na prowadzeniu. Pecco Bagnaia startował z 11. miejsca i spadł na 13.
Na 2. okrążeniu Bezzecchi miał 0,7 s przewagi nad Morbidellim. Marc Marquez cały czas tkwił na 5. pozycji za Fabio Di Giannantonio i wszystko wskazywało na to, że tego Sprintu nie wygra. Na 3. okrążeniu z toru wypadł Franco Morbidelli. Na 5. okrążeniu Marc Marquez awansował na 3. miejsce. Fabio Quartararo zaczął zbliżać się do Bezzecchiego, jednak najlepsze tempo prezentował Marc Marquez, który miał przed sobą pusty tor.
Alex Marquez jechał w tym wyścigu bardzo zachowawczo i w połowie dystansu zajmował 8. miejsce. Na 9. okrążeniu Marquez zaatakował Quartararo i awansował na 2. pozycję. Jego strata do Bezzecchiego wynosiła 1,7 s i zmniejszała się, więc nie mógł być pewny tego, że uda mu się utrzymać prowadzenie. Na ostatnich okrążeniach Fabio Di Giannantonio powoli zbliżał się do Quartararo, więc podium było w zasięgu ręki.
Na 4 okrążenia przed końcem Marquez zredukował stratę do zaledwie 0,8 s. Na kolejnym kółku Marquez był już tylko 0,5 s za motocyklem Aprilia. W sektorze numer 3 Marquez znalazł się za plecami zawodnika z numerem 72. Marquez zdecydował się na atak w zakręcie numer 1, na początku ostatniego okrążenia, ale przestrzelił. Bezzecchi skontrował, ale Marquez znów zaatakował i ponownie wysunął się na prowadzenie. W kolejnych zakrętach odjechał od Bezzecchiego.


Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze