Ścigacz.pl

Najmniejszy, najlżejszy, najbardziej wypasiony.

W sieci właśnie pojawiły się oficjalne informacje na temat seksownej MV Agusty F3 675. O ile my cieszymy się z faktu powstania takiego motocykla, o tyle konkurencja w postaci innych sześćsetek może zacząć być smutna. Otóż MV Agusta, oprócz dysponowania 126 końmi mechanicznymi będzie wprost nafaszerowana elektroniczną dobrocią. Kontrola trakcji? Tak. System anty-wheelie? Jest. Ride-by-wire? Też. Launch control? Na pokładzie. Zbędnym mówić, że dzięki takiemu pakietowi MV Agusta z automatu staje się najbardziej zaawansowanym technicznie drogowym motocyklem klasy supersport. Sam silnik jest dość niesamowity. Po pierwsze dlatego, że rozkręca się do faktycznych 15 tys. obr/min. Dla rzędowej trójki to egzosfera. Po drugie dlatego, że jest wyposażony w pierwszy w historii fabrycznych motocykl wał korbowy kręcący się w drugą stronę. Tradycyjnie wał kręci się w tym samym kierunku, co koła. Takie rozwiązanie dzięki wykorzystaniu sił żyroskopowych ogranicza chęć motocykla do wstawania na koło i pozytywnie wpływa na prowadzenie. W stanie gotowym do jazdy F3 ma ważyć 173 kg. Mało dobrych wiadomości? Co powiecie na w pełni regulowany zawias Marzocchi/Sachs, radialne zaciski Brembo i wulgarnie wręcz cudowne białe malowanie?